Wirusowa cisza na polskich lotniskach
Zdaniem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego w naszym kraju nie potwierdzono żadnego przypadku zakażenia koronawirusem.
-„Jest wiele informacji o hospitalizacji osób, które powróciły z Azji, ale nie mamy w Polsce ani jednego potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem – podkreślił 27 stycznia minister zdrowia Łukasz Szumowski.
–„Jestem w stałym kontakcie z premierem, Głównym Inspektoratem Sanitarnym, ministerstwami spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych – jesteśmy w pełnej gotowości, bo nie możemy lekceważyć żadnych sygnałów, natomiast do tej pory nie ma w Polsce potwierdzonego żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Jest wiele informacji o hospitalizacji osób, które powróciły z Azji, ale nie mamy ani jednego potwierdzonego przypadku” – podkreślił minister zdrowia podczas briefingu w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Na lotnisku
Służby Lotniska Chopina monitorują sytuację i stosują się dozaleceń europejskich i światowych organizacji zajmujących się ochroną zdrowiaws. koronawirusa; port jest przygotowany na zagrożenia epidemiologiczne -zapewnił PAP rzecznik portu Piotr Rudzki.
Bezpośrednie rejsy z Warszawy do Pekinu wykonują PLL LOT iAir China.
-„Współpracujemy na bieżąco z Głównym InspektoremSanitarnym, Graniczną Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną, służbami państwowymi,przewoźnikami lotniczymi, agentami handlingowymi oraz pozostałymi lotniskami wPolsce. Nie ma zagrożenia dla podróżujących. Port jest cały czas gotowy naewentualne zagrożenia związane z koronawirusem” – powiedział wponiedziałek Rudzki.
Formularzelokalizacyjne
Przypomniał, że od piątku obowiązuję specjalne formularzelokalizacyjne, które wypełniają podróżni wracający z Chin. „Osoby, którewykazują objawy chorobowe, są badane przez personel medyczny lotniska” -dodał.
Jak tłumaczy Rudzki, jeśli zostanie wykryte podejrzeniewirusa u pasażera, wówczas dalsze postępowanie z nim uzależnione jest odobjawów. „Każde działanie odbywa się we współpracy z Sanepidem i zGraniczną Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną” – powiedział.
Rzecznik lotniska przypominał, aby podróżni stosowali się dozaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego, czyli m.in. unikali miejscpublicznych, zatłoczonych; bezwzględnie unikali bliskiego kontaktu z osobamichorymi, w szczególności z objawami ze strony układu oddechowego; unikaliodwiedzania rynków/targów lub innych miejsc, w których znajdują się żywe lubmartwe zwierzęta i ptaki; ściśle przestrzegali zasad higieny rąk – ręce trzebamyć często wodą z mydłem lub dezynfekować środkiem na bazie alkoholu.
Jesteśmy bezpieczni?
Główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas powiedział wponiedziałek w TVN24, że Polska jest bezpieczna, jeśli chodzi o koronawirus.Dodał, że wdrożono wszystkie potrzebne procedury.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jak przekazał, na bieżąco monitorowane jest Lotnisko Chopinaw Warszawie, tym bardziej że to węzeł przesiadkowy wielu turystów. Zbiera sięinformacje o każdym pasażerze przylatującym z Chin. Terminal, na którym lądująte samoloty, jest wydzielony. Ma też osobną wentylację.
Pinkas odradził podróż do Azji Południowo-Wschodniej,szczególnie do Chin.
Chińska Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała wponiedziałek, że liczba śmiertelnych ofiar koronawirusa wzrosła do 80, a osóbzarażonych do 2744. W ostatnich 24 godzinach potwierdzono 769 nowych przypadkówzachorowań, w tym pięć przypadków w Hongkongu i dwa w Makao.
Niewielkie liczby zachorowań stwierdzono w Tajlandii, naTajwanie, w Japonii, Korei Południowej, USA, Wietnamie, Singapurze, Malezji,Nepalu, Francji i Australii. W Stanach Zjednoczonych potwierdzone przypadkizachorowań zarejestrowano w stanie Waszyngton, Chicago, w południowejKalifornii i w Arizonie. Do wykrycia choroby doszło także w Kanadzie.
Bezpośrednio z Lotniska Chopina do Pekinu lata PLL LOT -siedem razy w tygodniu i Air China – trzy razy w tygodniu. (PAP)
„