Utrzymany zakaz wnoszenia płynów

infoair
23.02.2010 13:38

Unia Europejska zadecydowała – jeszcze przez trzy lata nie będzie można wnosić płynów na pokład samolotów. Zakaz, wprowadzony tuż po próbach zamachów terrorystycznych w Wielkiej Brytanii, zostanie utrzymany w mocy przynajmniej do 2013 roku.

Decydenci z Unii Europejskiej utrzymanie zakazu motywują przede wszystkim brakiem innych środków zapobiegawczych. Na brak wystarczająco zaawansowanej technologii wykrywania ciekłych substancji wybuchowych wskazują doświadczenia Stanów Zjednoczonych, gdzie na 78 lotniskach zainstalowano 875 skanerów nowej generacji zdolnych do analizy prześwietlanych płynów. Okazuje się jednak, że zbyt często alarmują one obsługę w przypadku nieszkodliwych substancji. Eksperci oceniają, że trzeba jeszcze roku-półtora na opracowanie lepszego oprogramowania, a kilku lat, by możliwa była szybka, niezawodna i tania analiza zawartości butelek bez ich wyjmowania z toreb. Są oni również zgodni, zagrożenie atakami terrorystycznymi nie maleje, a możliwość skonstruowania materiałów wybuchowych właśnie przy pomocy odpowiednich płynów – wciąż realne.

Zakaz wnoszenia płynów na pokłady samolotów Unia Europejska wprowadziła w listopadzie 2006 roku zaraz po nieudanym ataku w Wielkiej Brytanii na samoloty wykonujące loty transatlantyckie. Zamachowiec próbował wysadzić maszynę przy użyciu ciekłych substancji chemicznych wniesionych w butelkach.

Przypomnijmy, że do 2013 roku pasażerów obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia pojemników z płynami o pojemności większej niż 100 mililitrów (zakaz dotyczy wody do picia, zup, serów typu camembert, pasty do zębów, dezodorantów, tuszu do rzęs itd.). Do kwietnia 2011 roku Unia Europejska ma rozpatrzyć możliwość wniesienia na pokład samolotu perfum czy alkoholu kupionych w sklepach wolnocłowych na lotniskach poza UE. Obecnie jest to niemożliwe.