Ukraina liczy zyski i straty po zamknięciu białoruskiego nieba
Zamknięcie przestrzeni powietrznej Białorusi uderzy w Ukraińców latających do Rosji i w ukraińskie lotniska; z drugiej strony może przynieść zyski w związku ze zwiększeniem tranzytu przez Ukrainę - twierdzą eksperci, cytowani w środę, 26 maja, przez ukraińską redakcję BBC.
O północy w środę Ukraina zawiesiła połączenia lotnicze z Białorusią, a na poniedziałkowym szczycie przywódcy państw UE uzgodnili, że zostanie wprowadzony zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE. Zaapelowali do przewoźników lotniczych mających siedzibę w UE o unikanie przelotów nad Białorusią.
Tranzytem przez Białoruś
Po tym jak w 2015 roku zawieszono połączenia lotnicze między Ukrainą i Rosją Mińsk stał się głównym portem przesiadkowym dla Ukraińców udających się do Rosji drogą powietrzną - przypomina BBC.
Białoruskie linie Belavia wykonywały około 40 rejsów tygodniowo do różnych miast ukraińskich i w 2020 roku były trzecie na Ukrainie pod względem liczby przeprowadzonych lotów. Rzecznik straży granicznej Andrij Demczenko przekazał BBC, że tylko w tygodniu 17-25 maja potok pasażerów lotniczych między Ukrainą i Białorusią (na wjazd i wyjazd) wyniósł 6 tys. osób. W 2019 roku przez Białoruś między Ukrainą i Rosją podróżowało ponad milion osób - zaznacza dyrektor firmy Friendly Avia Support Ołeksandr Łaneckyj.
Teraz Ukraińcy, którzy chcą dostać się do Rosji, będą szukać alternatywnych tras - przez Polskę, Łotwę albo Stambuł. Będzie to znacznie droższe i zajmie więcej czasu - zauważa Ołeksandr Myronenko z Avianews.com.
Straty poniosą też ukraińskie lotniska. Dla portu Kyjiw (Żulany) połączenia z Białorusią przynosiły 10 proc. dochodów - informuje Denys Kostrzewskyj, szef rady dyrektorów tego lotniska. "Z punktu widzenia lotniska i biznesu to oczywiście wielka strata. (...) Ale uważamy, że demokratyczne wartości mają zostać przywrócone wszelkimi środkami" - podkreśla.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
sankcje zaszkodzą wszystkim
Eksperci są jednogłośni co do tego, że sankcje zaszkodzą wszystkim, a nie tylko Białorusi i jej przewoźnikowi, ale jednocześnie ostrożnie prognozują, że dla Ukrainy ta sytuacja może mieć też pewne plusy.
Wygrać może państwowe przedsiębiorstwo obsługi ruchu powietrznego Ukrainy Ukraeroruch - zauważa Łaneckyj. Przez ostatnich sześć lat wielkość tranzytu przez ukraińską przestrzeń powietrzną malała. Po zestrzeleniu Boeinga MH-17 i zamknięciu strefy lotów nad Donbasem i Krymem duże firmy unikały zbędnych przelotów nad Ukrainą - pisze BBC. W nowych warunkach może się to zmienić - dodaje.
Według oficjalnych danych, przed pandemią Białoruś zarabiała na wykorzystywaniu przez przewoźników jej przestrzeni powietrznej 50-60 mln dolarów - mówi Łaneckyj.
Ekspert ocenia przy tym, że dla światowego rynku transportu lotniczego Mińsk nie jest znaczną stratą w związku z tym, że Białoruś zamieszkuje tylko ok. 10 mln ludzi.