Tragedia polskiego lotnictwa wojskowego
O 18.50, w środę 23 stycznia br., na lotnisku w Mirosławcu doszło do katastrofy samolotu CASA C-295M. Wszyscy pasażerowie zginęli na miejscu. Przyczyny zdarzenia analizuje Komisja Badań Wypadków Lotniczych. Dowódca Sił Powietrznych gen. broni pil. Andrzej Błasik podjął decyzję o zawieszeniu wszystkich lotów maszyn CASA C-295M do odwołania. 24 stycznia odbyło się specjalne posiedzenie rządu poświęcone katastrofie. W związku z wydarzeniami Prezydent Lech Kaczyński rozważa wprowadzenie żałoby narodowej i skraca wizytę w Zagrzebiu.
W środę 23 stycznia, br., na lotnisku w Mirosławcu, miała miejsce katastrofa samolotu CASA z 13 eskadry lotnictwa transportowego z Krakowa. Samolot odbywał lot po zaplanowanej trasie: Warszawa – Powidz – Poznań – Krzesiny – Mirosławiec – Świdwin – Kraków. Maszyną lecieli z Warszawy oficerowie, którzy uczestniczyli w konferencji „Bezpieczeństwo Lotów”. W chwili podejście do lądowania samolot z nieznanych przyczyn rozbił się. Podchodząc do lądowania, niespełna kilometr od lotniska, będąc już w osi pasa startowego, spadł nagle z wysokości 200 metrów. Natychmiast wybuchł pożar. Jako pierwsze na miejsce katastrofy dotarły jednostki wojskowej straży pożarnej. Akcja ratownicza była bardzo trudna, ze względu na zalesiony obszar oraz słabą widoczność. Akcją ratunkowa kierował bezpośrednio zastępca Dowódcy 12 Bazy Lotniczej w Mirosławcu ppłk Zbigniew Rolewicz. O godzinie 19:20 wojskowe służby dyżurne poinformowały szpital w Wałczu o zdarzeniu. O 19:50 na miejscu były trzy karetki pogotowia z Wałcza oraz dwie wojskowe karetki z Mirosławca. W wypadku zginęli wszyscy lecący samolotem, m.in. dowódca 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie – gen. bryg. pilot Andrzej Andrzejewski i dowódca 12. Bazy Lotniczej w Mirosławcu – płk pilot Jerzy Piłat. Na miejsce udała się także Wojskowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych MON, której przewodniczy płk Drozdowski. Teren został zabezpieczony przez Żandarmerię Wojskową. Na miejsce wypadku udali się również prokuratorzy wojskowi. Po katastrofie dowódca Sił Powietrznych podjął decyzję o wstrzymaniu do odwołania lotów samolotów tego typu, także tych znajdujących się obecnie za granicą.
Po informacji o katastrofie Premier Polski, Donald Tusk zdecydował się polecieć do Mirosławca. Wraz z nim dotarł szef Ministerstwa Obrony Narodowej Bogdan Klich oraz wysocy rangą przedstawiciele Kancelarii Prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Premier z miejsca wypadku informował prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który przebywa w Chorwacji. 24 stycznia br. odbyło się specjalne posiedzenie rządu poświęcone katastrofie samolotu CASA. Sejm uczcił ofiary minutą ciszy i przerwał posiedzenie. Prezydent, Premier, Ministrowie Obrony Narodowej oraz wysoką rangą przedstawiciele władz państwowych złożyli szczere kondolencje rodzinom ofiar wypadku oraz zapewnili o udzieleniu niezbędnej pomocy. Prezydium Sejmu i Konwent Seniorów w związku z katastrofą samolotu CASA zdecydowały o przeniesieniu na następne posiedzenie zaplanowanej na czwartek debaty nad informacją rządu na temat sytuacji w służbie zdrowia
W czwartek, 24 stycznia br. Biskup Polowy Wojska Polskiego odprawił Mszę Świętą Żałobną w intencji ofiar katastrofy samolotu. W Katedrze Polowej Wojska Polskiego uroczystościom przewodniczył Ordynariusz Wojskowy gen. dyw. dr hab. Tadeusz Płoski, zaś w koncelebrze uczestniczyli księża kapelani Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Biskup Tadeusz Płoski wezwał wiernych do modlitwy w intencji ofiar katastrofy lotniczej i ich rodzin. Polecił również księżom kapelanom tych garnizonów, w których zamieszkiwały ofiary katastrofy, o roztoczenie opieki duszpasterskiej nad ich rodzinami. Taką posługę podjęli ks. mjr Jerzy Suchecki –przygotowujący się obecnie do wyjazdu na misje pokojowe oraz ks. ppor. Grzegorz Przewrocki –proboszcz Parafii Wojskowej w Świdwinie.
W związku z katastrofą samolotu wojskowego CASA Prezydent Lech Kaczyński rozważa wprowadzenie żałoby narodowej i skraca wizytę w Zagrzebiu.
Samolot CASA C-295M o numerze bocznym 019 to jeden z najnowszych samolotów transportowych w polskich Siłach Powietrznych Został wyprodukowany w 2007. Osiągnął nalot 393 godzin, a 29 listopada 2007 roku przeszedł pierwszą okresową obsługę techniczną. Samolot był na gwarancji – obejmowała ona 2 lata eksploatacji lub 600 godzin nalotu.
CASA C-295 (EADS CASA C-295) – produkowany przez hiszpańskie zakłady lotnicze Construcciones Aeronáuticas SA (EADS CASA) samolot transportowy. Maszyny tego typu wykorzystują siły powietrzne Polski oraz Hiszpanii, zamówienia złożyły też marynarka wojenna Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Samolot CASA C-295 to dwusilnikowy górnopłat skonstruowany z myślą o krótkim starcie i lądowaniu. Wyposażony jest w dwa silniki Pratt &Whitney Kanada PW127G o mocy 2645 K. Rozpiętość skrzydeł wynosi 25,81 metra, długość samolotu 24,50 metra, a jego wysokość 8,60 metra. Prędkość przelotowa to 480 km/h. Zasięg 5630 km, liczba miejsc 75 żołnierzy lub 27 rannych i 4 sanitariuszy. Do tej pory maszyny te latały bez poważniejszych wypadków.
Katastrofa samolotu CASA, który rozbił się w okolicach Mirosławca, to trzeci w ciągu ostatnich dziesięcioleci poważny wypadek transportowców polskiego lotnictwa wojskowego. Najtragiczniejszym rokiem w historii ostatnich lat lotnictwa wojskowego był 1996. W dziewięciu wypadkach zginęło wtedy pięciu lotników. Ostatnia katastrofa wojskowego samolotu miała miejsce w 2005 roku.