Strajk w LOT trwa – kolejne odwołane rejsy

infoair
22.10.2018 17:18

PLLLOT z powodu nielegalnego strajku związkowców – stewardes i pilotów – odwołująniektóre swoje rejsy – poinformował w poniedziałek PAP dyrektor biurakomunikacji LOT Adrian Kubicki. Dodał, że w poniedziałek samoloty LOT-u niepoleciały z Warszawy m.in. do Tokio i Seulu.

Chodzio loty z Warszawy do: Norymbergii (Niemcy) o 8.15, Tokio (Japonia) o 15.10,Seul (Korea Południowa) o 16.30 i Toronto (Kanada) o 17.05.

-„W przypadku trzech rejsów dalekiego zasięgu do pracy nie stawili siękapitanowie, jeśli chodzi o Norymbergę – szefowa pokładu. Oznacza to, że wprzypadku tych trzech rejsów kilkunastoosobowa załoga była gotowa do pracy, anie może wykonać swoich czynności służbowych z powodu odmowy świadczenia pracyprzez kapitana, czy szefową pokładu” – wyjaśnił Kubicki.

Dodał, że pasażerom linia zapewniła hotel, przebukowuje bilety, tak, abypasażerowie mogli jak najszybciej odlecieć do swojego celu podróży.

-„Każdy odwołany dla spółki rejs to są olbrzymie koszty. Tylko wczorajodwołany lot z Warszawy do Toronto, ponieważ kapitan odmówił lotu z powodunielegalnego strajku, dla spółki spowodował koszt około miliona zł” -powiedział. Dodał, że w niedzielę oprócz Toronto, linia odwołała kilka innychrejsów.

Kubicki przypomniał, że spółka ma prawo – w przypadku nielegalnego strajku -dochodzić – zarówno od organizatorów, jak i uczestników nielegalnego strajku -pokrycia szkód, które te działania wywołały.

-„Jest nam szczególnie przykro, kiedy kilkudziesięcioosobowa grupapikietujących pod siedzibą firmy klaszcze na wieść o tym, że spółka musiałaodwołać kolejne rejsy z powodu ich nielegalnego strajku” – przekazał.

Kubicki poinformował, że wszystkie osoby, które w trakcie tych pięciu dnitrwającego strajku, zdecydowały się na wykonanie lotów, otrzymają nagrodępieniężną.

-„Dotyczy to około tysiąca osób. Otrzymają oni o 50 proc. wyższewynagrodzenie tego, co wylatali w te dni, będzie to forma nagrody” – powiedział.Dodał, że gratyfikację finansową uzyskają także pracownicy biurowi.

Od ubiegłego czwartku związkowcy w PLL LOT prowadzą strajk, który polega nanie podejmowaniu przez nich czynności służbowych.

W poniedziałek 67 osób zostało dyscyplinarnie zwolnionych z powodunieprzystąpienia do pracy w związku z ich uczestnictwem w nielegalnym strajku wPLL LOT.

Strajk zorganizował Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy, polega on nadobrowolnym, powszechnym powstrzymaniu się od pracy przez protestującychpracowników. Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy został wybrany spośród zarządówdwóch reprezentatywnych związków zawodowych: Związku Zawodowego PersoneluPokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) na czele z Moniką Żelazik oraz ZwiązkuZawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT, którego przewodniczącym jest AdamRzeszot.

Związkowcy domagają się przede wszystkim przywrócenia do pracyprzewodniczącej ZZPPiL Moniki Żelazik, która została dyscyplinarnie zwolniona zpracy. (PAP)