Strajk na lotnisku w Berlinie. Loty z Warszawy odwołane.
Podróżni, którzy planują w poniedziałek lot do lub z Berlina muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami.
Ponad 20 godzin potrwa w poniedziałek, 24 kwietnia protest funkcjonariuszy kontroli bezpieczeństwa na lotnisku Berlin Brandenburg. Organizatorem jest związek pracowników naziemnych Verdi.
Strajk zaczął się o 3.30 nad ranem i zakończy o północy z 24 na 25 kwietnia. W tym czasie planowano 240 odlotów i prawie wszystkie zostały odwołane, w tym oba rejsy z warszawskiego Lotniska Chopina.
Mimo że władze lotniska informowały wcześniej o odwołaniu wszystkich poniedziałkowych lotów, niektórzy przewoźnicy zdecydowali się na wykonanie operacji. Na tablicach informacyjnych w rozkładzie pozostało 10 połączeń, w tym 3 rejsy Iberii do Madrytu, jeden British Airways na londyńskie lotnisko Heathrow i jeden Turkish Airlines do Stambułu.
Już w czwartek i piątek trwały strajki ostrzegawcze na lotniskach w Duesseldorfie, Hamburgu i Kolonii/Bonn, a w piątek na lotniskach w Stuttgarcie, Karlsruhe/Baden-Baden. Na lotnisku Karlsruhe/Baden-Baden strajki były kontynuowane także w sobotę
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W ten sposób Verdi chce zwiększyć presję na pracodawców w negocjacjach płacowych dla pracowników. Związek zawodowy od pewnego czasu negocjuje z Federalnym Stowarzyszeniem Przedsiębiorstw Bezpieczeństwa Lotniczego (BDLS) dodatki za pracę w nocy, soboty, niedziele i święta, a także przepisy dotyczące wynagrodzenia za nadgodziny dla pracowników ochrony i obsługi na lotniskach.
„Ponownie wzywamy BDLS do przedłożenia 27 i 28 kwietnia możliwej do negocjacji oferty i zaniechania gry na czas, w przeciwnym razie zachodzi groźba kolejnych strajków w transporcie lotniczym w maju i w Zielone Świątki – poinformował Wolfgang Pieper z Verdi w oficjalnym komunikacie.