Prezes PPL o Lotnisku Chopina: „wiele więcej pasażerów nie zmieścimy”
Na Lotnisku Chopina w tegorocznym sezonie letnim spodziewamy się ok. 5-proc. wzrostu liczby obsłużonych pasażerów wobec 2019 r. - prognozuje prezes Polskich Portów Lotniczych Stanisław Wojtera. Powoli do latania wracają pasażerowie biznesowi i transferowi - mówi.
W sezonie wakacyjnym spodziewamy się 5-procentowego wzrostu pasażerów, niż było to w 2019 r. I mówiąc szczerze, wiele więcej pasażerów nie zmieścimy - powiedział prezes Polskich Portów Lotniczych (PPL) Stanisław Wojtera. PPL jest właścicielem i zarządcą m.in. Lotniska Chopina w Warszawie.
Szef PPL dodał, że na lotnisko wracają pasażerowie turystyczni, ale również biznesowi i transferowi. "Każdy segment ruchu wraca, ale nam nie przybywa przepustowości. I to jest duży problem" - przyznał. Jego zdaniem niektórzy przewoźnicy będą musieli skorzystać z lotniska w Radomiu.
Lotnisko Chopina jest drogie i będzie drożało, a w Radomiu możemy sobie pozwolić na znacznie niższe koszty, a zatem tutaj będzie taniej - przekonywał Wojtera.
Pytany, czy planowane są inwestycje na Lotnisku Chopina, odparł, że oprócz remontu jednego z parkingów, będą inwestycje terminalowe, które mają służyć zwiększeniu przepustowości.
Spróbujemy jakoś odpowiedzieć na rosnący natłok, bo w godzinach szczytu mamy terminal naprawdę wypełniony po brzegi. Natomiast to, czego nie przeskoczymy, bo nie mamy na to wpływu, to ograniczenia środowiskowe i core night (zakaz startów i lądowań w godzinach nocnych), który ogranicza nam możliwość latania i na to nie mamy żadnego wpływu - wskazał Wojtera.
Dopytywany, ilu pasażerów w tym roku obsłuży lotnisko, prezes wskazał, że będzie to zależało od tego, jaka frekwencja będzie jesienią.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
To, że sezon letni będzie wypełniony na maksa, to wiemy - powiedział.
I dodał, że jeżeli jesienią więcej będzie podróży biznesowych, to "wtedy będziemy pewnie rosnąć, wracając do poziomów przed pandemią".
Lotnisko Warszawa-Radom zostało oficjalnie otwarte. Wybudowany niemal od podstaw port jest przeznaczony głównie dla pasażerów mieszkających w promieniu ok. 100–150 km od Radomia. Podczas otwarcia nowego lotniska premier Mateusz Morawiecki mówił, że port Warszawa-Radom odciąży Lotnisko Chopina w Warszawie, będzie lotniskiem zapasowym.
Lotnisko Chopina w Warszawie to największy port lotniczy w Polsce. W ubiegłym roku odprawiono tam ponad 14,4 mln podróżnych.