Portugalia nie znacjonalizuje TAP. Tylko kupi udziały

infoair
08.07.2020 12:00

Rząd Portugalii odstąpił od zamiaru znacjonalizowanianajwiększych pasażerskich linii lotniczych tego kraju, spółki TAP -poinformowały na początku lipca  media.

Firma ta od 2009 roku obsługuje połączeniemiędzy Lizboną a Warszawą.

Jak dowiedział się portal Observador, rządAntonia Costy odstąpił od planu znacjonalizowania mającej poważne problemyfinansowe spółki TAP. Dotychczas państwo miało 50 proc. udziałów w tej firmie,a jej załoga – 5 proc.

Według Observadora socjalistyczny gabinet Costy miałotrzymać przed południem gwarancje od posiadającego 45 proc. udziałówprywatnego konsorcjum Atlantic Gateway, że państwo będzie mogło stać się posiadaczemponad 50 proc. udziałów TAP.

Za 55 mld euro

Z ustaleń Observadora wynika, że blokujący dotychczaspodwyższenie kapitału brazylijsko-amerykański szef Atlantic Gateway DavidNeeleman opuści swe stanowisko. Wycofanie się z inwestowania w TAPprzedsiębiorcy ma związek z jego odmienną wizją co do przyszłości tegoprzewoźnika.

Według ustaleń mediów Neeleman, szefujący brazylijskiejspółce lotniczej Azul, zgodził się sprzedać udziały w konsorcjum AtlanticGateway rządowi Portugalii za 55 mld euro.

Na początku kwietnia władze Portugalii zapowiedziałymożliwość nacjonalizacji spółek, których działalność jest kluczowa dlafunkcjonowania państwa. Rząd Costy utrzymywał, że w przypadku trudności wnegocjacjach z Atlantic Gateway w sprawie przejęcia kontroli nad TAP rządznacjonalizuje tę firmę.

Zapowiedź gabinetu Costy była reakcją na rozpoczęte w TAPmasowe zwolnienia pracowników pod koniec marca. Dyrekcja linii lotniczychogłosiła wówczas, że musi tymczasowo zwolnić 90 proc. załogi z powodu stratfirmy wynikających z kryzysu spowodowanego koronawirusem.