Polacy cały czas z kwarantanną po locie na Wyspy
Podróżni z większości państw Europy Zachodniej mają zostaćzwolnieni z obowiązku odbywania 14-dniowej kwarantanny po przyjeździe doWielkiej Brytanii – wynika z planów rządu, o których piszą brytyjskie media.
Na razie nie wiadomo, kiedy w tej grupie znajdzie sięPolska.
Od 8 czerwca niemal wszyscy przyjeżdżający do WielkiejBrytanii – zarówno jej obywatele, jak i cudzoziemcy – muszą podać adres, gdziebędą przebywać przez następne 14 dni i poddawać się kwarantannie, a władze sąupoważnione do przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli i nakładania kary naosoby, które nie przestrzegają tego obowiązku. W Anglii, Walii i IrlandiiPółnocnej wynosi ona 1000 funtów, w Szkocji – 480.
Wraz z wprowadzeniem kwarantanny ogłoszono, że co trzytygodnie będzie ona poddawana przeglądowi i wtedy z obowiązku jej odbywaniamogą zostać zwolnieni przyjeżdżający z krajów o niskiej liczbie zakażeń. Rządzapowiadał też rozmowy z władzami innych państw, szczególnie będącychpopularnymi kierunkami wakacyjnymi, o utworzeniu „mostówpowietrznych” dla turystów.
Od 4 lipca
Pierwszy taki przegląd odbędzie się w najbliższyponiedziałek, ale – jak podała stacja BBC – szczegóły mogą zostać ujawnione jużw weekend, zaś same mosty powietrzne ruszyłyby od 4 lipca. Według BBC, zkwarantanny zwolnieni byliby przyjeżdżający z większości krajów EuropyZachodniej, m.in. Francji, Włoch, Hiszpanii, Grecji, Belgii, Holandii, Niemiec,Finlandii i Norwegii, ale też Turcji, za to nie znajdą się na liście Portugaliai Szwecja.
Z kolei dziennik „Daily Telegraph” napisał, żewyłączanie przyjeżdżających z kolejnych krajów z obowiązku kwarantanny odbędziesię w trzech etapach. W pierwszej grupie, ogłoszonej w najbliższy weekend iwyłączonej od 4 lipca, znajdą się m.in. Francja, Hiszpania, Włochy, Grecja iNiemcy. W drugiej, ogłoszonej tydzień później – m.in. Dania, Finlandia,Norwegia, Holandia i część wysp na Karaibach, zaś w trzeciej m.in. Wietnam,Hongkong i Singapur, przy czym w ich przypadku takie mosty powietrzne zaczęłybyfunkcjonować najwcześniej pod koniec lata.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ani BBC, ani „Daily Telegraph” nie wspominają oPolsce, choć zastrzegają, że te przedstawione przez nich listy nie są anipełne, ani ostateczne. (PAP)
„