Pierwsza rocznica różna bywa…
O tym jak bardzo różna bywa pierwsza rocznica przekonały się władze portu lotniczego w Modlinie oraz linia Ryanair.
Podczas gdy irlandzki przewoźnik świętuje bardzo udaną pierwszą rocznicę powrotu do Warszawy władze portu lotniczego w Modlinie mogą wręcz ogłosić żałobę po utracie jednego z dwóch kluczowych partnerów biznesowych – węgierskiej linii Wizz Air. Przyjrzyjmy się zatem tym uroczystościom.
16 lipca Ryanair obchodziła trzy uroczystości: pierwszej rocznicy powrotu do Warszawy, przewiezienia ponad 1 000 000 pasażerów z/do Warszawy oraz zajęcia pozycji lidera w Polsce pod względem ilości przewiezionych pasażerów. Z tych okazji w Warszawie obok Pałacu Kultury i Nauki pasażerowie Ryanair mieli okazję otrzymać zdjęcie z samolotem Boeing 737-800 Ryanair oraz wziąć udział w loterii na darmowe bilety z Warszawy do Budapesztu –w obie strony.
Małgorzata Wrzesińska z Ryanair podkreślała: „Cieszymy się bardzo, że przez pierwszy rok od powrotu do Warszawy, przewieźliśmy ponad 1 000 000 pasażerów, co pomogło nam uplasować się na pozycji lidera w Polsce pośród innych linii lotniczych, w tym narodowego przewoźnika LOT. Z tej okazji oferujemy sprzedaż tysięcy biletów, których ceny zaczynają się od 34 zł na podróż po Europie na przeloty w poniedziałki, wtorki, środy oraz czwartki we wrześniu oraz październiku. Bilety w tak niskich cenach muszą być zarezerwowane do północy w czwartek (18 lipca). Ponieważ bilety w tak zwariowanie, niskich cenach będą szybko rozchwytywane, zachęcamy pasażerów, aby rezerwowali je natychmiast na stronie www.ryanair.com.’
Ryanair 'zapomniał’ jednak dodać, że pierwsze miejsce pod względem liczby przewizionych pasażerów na trasach z/do Polski wynika z przymusowej przeprowadzki przewoźnika z lotniska w Modlinie na Okęcie. Tym samym w chwili gdy Ryanair świętuje władze portu lotniczego w Modlinie ogłaszają wręcz żałobę. W tak ważny dzień jeden z dwóch największych partnerów biznesowych ogłosił, że pozostaje na Okęciu…
… taka decyzja Wizz Air jest kontynuacją nieszczęść na podwarszawskim lotnisku. Przypomnijmy, że 16 lipca 2012 roku port lotniczy w Modlinie rozpoczyna działalność jako lotnisko pasażerskie. Podstawowym zadaniem jest odciążenie warszawskiego lotniska im. Chopina oraz przejęcie obsługi tanich linii lotniczych oraz połączeń czarterowych. Dzięki temu do Warszawy wraca jedna z największych tanich linii lotniczych na świecie – irlandzki Ryanair. Pierwszy miesiąc wygląda imponująco – port obsługuje 161 119 pasażerów i wykonuje 1 106 operacji lotniczych. W dwa i pół miesiąca od otwarcia liczba obsłużonych pasażerów rośnie do 430 tys. Te liczby niewątpliwie mogłyby rosnąć w nieskończoność gdyby…
… nie 22 grudnia 2012 roku. Swoisty 'prezent na gwizadkę’ lotnisko otrzymuje od Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Decyzją administracyjną część betonowa drogi startowej zostaje zamknięta. pas kurczy się do 1500 metrów. Samoloty komunikacyjne kodu C, takie jak Airbus A320 lub Boeing 737 (a więc maszyny Wizz Air’a i Ryanair’a) nie mogą wykonywać operacji lotniczych na skróconej drodze startowej. Przewoźnicy przenoszą się na Okęcie a wykonawca pasa startowego, firma Erbud S.A. zobowiązana jest do wykonania wszystkich napraw w ramach udzielonej gwarancji.
Niekończące się perypetie związane z naprawą pasa startowego dobiegają szczęśliwego końca 3 lipca 2013 roku. Lotnisko może ponownie obsługiwać regularny ruch lotniczy. Trwają jeszcze testy systemu wspomagania lądowania przy ograniczonej widoczności ILS. Na przewoźników próżno jednak czekać. Zarówno Wizz Air jak i Ryanair zapowiedziały, że nie wrócą przed końcem wakacji. Co więcej – węgierski przewoźnik ogłosił właśnie decyzję o pozostaniu na lotnisku Okęcie.
Jaka więc będzie przyszłość portu lotniczego w Modlinie. Czy stanie się bazą dla irlandzkiego Ryanaira? Czy tania linia lotnicza skutecznie zawalczy o warszawski rynek, czy ustapi pierwszeństwa LOTowi w rankingu liczby obsłużonych pasażerów?
