Pierwsza rocznica katastrofy smoleńskiej
10 kwiecień 2010 –tej daty nie trzeba nikomu przypominać. Wydarzenie, które wstrząsnęło nie tylko Polską było jednym z największych katastrof lotniczych (pod względem liczby ofiar – druga w kolejności katastrofa lotnicza w Polsce).
10 kwietnia 2010 roku polski samolot rządowy Tu-154M (nr 101) odbył swoją ostatnią podróż. Lecąc z Warszawy do Smoleńska, na uroczystości upamiętniające mord katyński, rozbił się tw momencie podchodzenia do lądowania. Dokładnie o 8:41 maszyna spadła na ziemię. W katastrofie zginęło 96 osób –najważniejszych w państwie, m.in.: Prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, grupa parlamentarzystów, dowódcy Sił Zbrojnych RP, przedstawiciele ministerstw, organizacji pozarządowych a także duchowni i załoga samolotu.
Po katastrofie rządowego samolotu wiele instytucji i urzędów państwowych w Polsce pozostało bez obsady. Od 10 kwietnia 2010 roku do 6 sierpnia 2010 roku obowiązki Prezydenta, do czasu wyboru nowej głowy państwa, tymczasowo wykonywali kolejno marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Zgodnie z Konstytucją w czerwcu i lipcu 2010 roku odbyły się wybory prezydenckie. Nowym Prezydentem RP został Bronisław Komorowski.
Do dziś przyczyny katastrofy smoleńskiej nie są znane. Bezspornym są bardzo trudne warunki pogodowe, jakie zapanowały nad lotniskiem w chwili lądowania rządowej maszyny. Widoczność utrudniała warstwa gęstej mgły, jednakże nikt nie podjął decyzji o zamknięciu lotniska. Przed Tupolevem wylądowały dwie maszyny, m.in. polski rządowy Jak 40, który przywiózł dziennikarzy na uroczystości.
Dochodzenie w sprawie katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem prowadziły niezależnie strona rosyjska (Rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy –MAK) i polska (prokuratura wojskowa oraz Komisja Bdania Wypadków Lotniczych).
Po katastrofie smoleńskiej jak bumerang wróciła sprawa nowego samolotu dla polskiego rządu. Z dwóch maszyn typu 154M będących na stanie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego pozostała jedna. I to bezurzyteczna… Decyzją Bogdana Klicha, Ministra Obrony Narodowej nie może przewozić VIPów. Póki co wykorzystywanajest do lotów szkoleniowych i eksperymentalnych. W tej sytuacji na pomoc pospieszył LOT udostępniając w sytuacjach wyjątkowych swojego Embraera. Ale to czasowe rozwiązanie…
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Samoloty Tu-154 to pasażerskie samoloty średniego zasięgu wyprodukowane w ZSRR (zaprojektowane w biurze konstrukcyjnym Tupoleva). Używane były m.in. przez linie lotnicze byłego ZSRR, Bułgarii, Kuby, Polski, Rumunii, Węgier, Syrii. Zgodnie z panującymi wówczas tendencjami zdecydowano się na układ trzysilnikowy z silnikami umieszczonymi w części ogonowej samolotu, z wlotem powietrza do trzeciego silnika przy nasadzie statecznika pionowego. Aby umożliwić korzystanie z lotnisk o słabszej nawierzchni, zdecydowano się na podwozie z dwiema sześciokołowymi goleniami pod skrzydłami oraz jedną dwukołową golenią pod przednią częścią kadłuba, obniżając tym samym nacisk kół na podłoże.
Oblot prototypu nowego samolotu pasażerskiego odbył się 4 października 1968 roku. W 1972 roku do służby weszły pierwsze maszyny tego typu. W 1981 roku, na zamówienie PLL LOT powstał prototyp Tu-154M. Osiem lat później rozpoczęto wycofywanie ich z eksploatacji zastępując flotę produkcji radzieckiej amerykańskimi maszynami. W 1993 roku odbył się ostatni lot rejsowy Tupoleva w barwach LOT, a w 1996 roku był ostatni lot czarterowy. Dwa samoloty Tu-154M w wersji Lux, o numerach bocznych 101 i 102, były wykorzystywane przez najwyższe władze państwowe, pozostając na stanie 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Dziś pozostał tylko jeden.
Pomimo, że w 2001 roku produkcja samolotów Tuploev została zakończona, to dopiero teraz można mówić o ich definitywnym końcu. 14 stycznia 2010 roku największy rosyjski przewoźnik, linie Aerofłot podjęły decyzję o wycofaniu tych maszyn z eksploatacji. W połowie marca Rosawiacja zarekomendowała przewoźnikom wstrzymanie lotów właśnie tymi samolotami.