Opozycja o CPK – gigantomania
11 majaprzyjęty został rządowy projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym . WcześniejSejm uzupełnił czwartkowy porządek obrad plenarnych o punkt dotyczący tegoprojektu.
Podczasdyskusji nad sprawozdaniem komisji infrastruktury posłowie opozycji zwracaliuwagę na bardzo szybkie tempo prac nad projektem. „Chcemy o tym rozmawiać,ale nie w takim trybie” – mówił w imieniu Kukiz 15 Maciej Masłowski. Jakpodkreślał, jest to tym bardziej ważne, że chodzi o „tak wielką inwestycję”.
Wtórował muStanisław Żmijan (PO), który również podkreślał, że Sejm pracuje nad projektem”w trybie ekspresowym”. W jego opinii budowa nowego lotniska wBaranowie nie gwarantuje sukcesu rozwojowego Polski i obarczona jest”gigantycznym” ryzykiem. Warszawskie lotnisko na Okęciu ma wciążmożliwości rozbudowy i Warszawa go potrzebuje. Alternatywą dla CPK może byćduoport Okęcie – Modlin – przekonywał.
Sprawozdawcaprojektu Bogdan Rzońca (PiS) był zdania, że inwestycję w budowę CPK możnaporównać do wielkich budów międzywojnia – Centralnego Okręgu Przemysłowego, czybudowy portu w Gdyni. „CPK to nie tylko lotnisko, on zmieni układkomunikacyjny naszego kraju” – argumentował.
AndrzejHalicki (PO) określił plany budowy CPK jako „gigantomanię opartą o specjalnąustawę, która dopuszcza wywłaszczanie ludzi”. Z kolei Michał Jaros zNowoczesnej, zapowiadając, że jego ugrupowanie będzie głosowało przeciwprojektowi, porównał plany budowy CPK do socjalistycznej budowy Nowej Huty;powiedział, że inwestycja jest ekonomicznie niedoszacowana, a kosztyniedookreślone. Podkreślił, że przeciwni są zagrożeni wywłaszczeniamimieszkańcy gminy Baranów, w której niebawem ma się odbyć referendum.
Pomysłbudowy CPK pochwalił w imieniu koła Wolni i Solidarni Sylwester Chruszcz.”Polskę stać na tak duży projekt, naród musi się organizować wokół takichdużych projektów – przekonywał.
W podobnymtonie wypowiadała się Jolanta Hibner (PiS), która apelowała do posłów opozycji,by „dali rządowi pracować” i „mieć wizję Polski na miarę XXIw.”
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Podczasczwartkowego wystąpienia w Sejmie, sekretarz stanu w MinisterstwieInfrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK dla RP Mikołaj Wild przypomniał, żejuż w latach siedemdziesiątych, po wybudowaniu osiedla na warszawskimUrsynowie, peerelowscy planiści ostrzegali, że lotnisko na Okęciu trzeba będziezamknąć ok. roku 2000.
Przypomniałteż, że rządy PO PSL zamówiły analizy, z których wynika, że możliwości lotniskaChopina się kończą i że „zatka” się ono w najbliższym czasie.Zapewnił też, że zagrożeni wywłaszczeniami mieszkańcy z terenów, na którychpowstanie CPK „traktowani są po partnersku”, a przygotowywanaspecustawa jest najlepsza ze wszystkich obowiązujących specustaw.
Nowelotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największychprzesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jestmiejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port maobsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma onpowstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać praceprzygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli do końca2027 r. (PAP)
„