Nikt nie przeżył katastrofy prezydenckiego samolotu
Potwierdził się najczerniejszy scenariusz – nikt nie przeżył katastrofy prezydenckiego samolotu, który leciał na uroczystości do Katynia.
Polski rządowy samolot Tu-154 z parą prezydencką na pokładzie rozbił się niedaleko lotniska wojskowego w Smoleńsku. Na pokładzie samolotu – według rosyjskich agencji informacyjnych – były 132 osoby, wśród nich byli: Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie, Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Sejmu, poseł SLD, Władysław Stasiak, szef kancelarii prezydenta, Aleksander Szczygło, szef BBN, Paweł Wypych, prezydencki minister, Mariusz Handzlik, Andrzej Kremer, szef sztabu generalnego WP gen. Franciszek Gągor, Andrzej Przewoźnik, Grzeogrz Dolniak, Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wassermann, Janusz Kochanowski, Sławomir Skrzypek, Janusz Kurtyka, bp Tadeusz Płoski i inni.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powołał specjalną komisję do zbadania przyczyn katastrofy polskiego samolotu. Będzie jej przewodniczył premier Rosji Władimir Putin. Na miejsce wypadku został wysłany minister do spraw nadzwyczajnych Siergiej Szojgu.