Niki Lauda powiększa swoje niebieskie imperium

Austriackie towarzystwo lotnicze Lauda Air, którego 24-procentowym właścicielem jest towarzystwo lotnicze Air Berlin, a 76-procentowym znany wyścigowiec samochodowy Niki Lauda w 2007 roku przewiózł o 30% więcej pasażerów niż rok wcześniej, osiągając zawrotną liczbę 1,7 milionów pasażerów.

Dochody towarzystwa wzrosły o połowę, osiągając 186 milionów euro. Czysty zysk został podwojony i wyniósł jeden milion euro.

Recepta na sukces pana Niki Laudy jest bardzo prosta: Lauda Air zatrudnia zaledwie dwadzieścia pracowników biurowych, względem kilkuset administratorów zatrudnionych przez Austrian Arlines czy na kolejach ÖBB. Oprócz tego Air Lauda tanio sprzedaje swoje bilety, a ceny paliwa ustalają na korzystnym poziomi w długookresowych kontraktach. Chociaż Niki Lauda tanio sprzedaje swoje bilety, kalkulowanie cen wcale nie jest takie proste: do średniej ceny biletu 80 euro, należy zabezpieczyć najmniej 60-80-procentowe wykorzystanie miejsc w
samolotach.

Niki Lauda jest optymistą i na ten rok przewiduje już 2,1 milionów pasażerów i niemały obrót w wysokości 220 milionów euro. W Wiedniu Air Lauda już obecnie może poszczycić się 6-procentowym udziałem w rynku, a razem z Air Berlinem 12,2-procentowym. Pod względem wykonywania rejsów do Niemiec, oba towarzystwa znajdują się na pierwszym miejscu z ilością 300 rejsów tygodniowo. Niki Lauda planuje już wkrótce ekspansję na zagranicę. Po ubiegorocznym otwarciu rejsów do Moskwy, w tym roku będzie to Belgard i Mediolan.

Air Lauda posiada najnowocześniejsze maszyny: w najbliższych dniach odbierane będą dziesięć Airbus 320, dzięki czemu obecna ilość ich zostanie podwojona. Nowa inwestycja to pół miliarda euro.