Modlin wystartował
Oficjalnie wystartowało już lotnisko w Modlinie. Pierwszy port dla tanich linii lotniczych i czarterów w Polsce został uroczyście otwarty.
Z wielka pompą została zainaugurowana najnowsza „lotnicza”polska inwestycja. Położona 35 kilometrów na północny-zchód Warszawy ma być nie tylko zapasowym lotniskiem dla warszawskiego Okęcia ale przede wszystkim główną bazą dla tanich linii lotniczych i połączeń czarterowych. Kosztem ponad 380 mln zł oddano do użytku pas startowy (długości 2,5 km), terminal (mogący obsłużyc 2 mln pasażerów rocznie), hangary jak i niezbędną infarstruturę lotniczą. Wkrótce zostanie doprowadzone bezpośrednie połączenie kolejowe (obecnie pasażerowie muszą przesiadać się do autobusów), dziś można dojechać bezpośrednio przy użyciu transportu drogowego.
Ostatnie niezbędne decyzje administracyjne zostały wydane tuż przed otwarciem. Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał odpowiedni certyfikat i zatwierdził opłaty lotniskowe.
Po oficjalnej części przyleciał pierwszy samolot. Inaugurujące lądowanie wykonał irlandzki Ryanair a na pokładzie samolotu przybył osobiście jego prezes Michael O’Leary. Z pasażerami jako pierwszy lot regularny przybył węgierski konkurent Wizz Air. Prosto z Budapesztu przywiózł pierwszych pasażerów. Kolejne rejsy zostały zrealizowane zgodnie z nowym rozkładem lotów.
Port lotniczy w Modlinie powstał na bazie istniejącego wcześniej lotniska wojskowego. W 2005 Przedsiębiorstwo Państwowe 'Porty Lotnicze’ i Agencja Mienia Wojskowego podpisały umowę, dzięki której lotnisko Modlin mogło uzyskać status lotniska publicznego. Wreszcie w 2012 roku, zaraz po Euro, lotnisko rozpoczęło działalność. Dziś może przyjmować wszystkie samoloty z/do kodu C (np. Airbus A320, Boeing 737). Pasażerowie póki co mają do wyboru dwóch niskokosztowych przewoźników, jednak wkrótce będzie ich więcej.
Czy lotnisko w Modlinie będzie zagrażać warszawskiemu Okęciu? Czy odbierze pasażerów największemu w Polsce lotnisku? Czy wchodzący Ryanair w Warszawie zakłóci równowage na rynku? Wkrótce zobaczymy…
