Lotnisko Łódź: nowe połączenie do Malagi i wznowienie lotów do Nottingham
Nowy, zimowy sezon na łódzkim lotnisku zacznie się 29 października. Tego dnia zainaugurowane zostanie nowe połączenie do Malagi. Samoloty będą latać tam dwa razy w tygodniu, w piątki i w niedzielę.
W ofercie pozostaną też dotychczasowe kierunki. Najbardziej popularnym jest niezmiennie Alicante, też w Hiszpanii. Przewoźnik już wcześniej zwiększył tam częstotliwość lotów.
Sprawdziliśmy się. Wypełnienia samolotów są bardzo dobre, granice minimalne są zawsze przekroczone, a Alicante jest wręcz hitem. Często jest overbooking, czyli nadrezerwacje. Dlatego dokładane są kolejne połączenia - powiedziała w wywiadzie dla radia Tok FM Anna Midera, prezes Portu Lotniczego "Lublinek"
Nadal będzie można latać do Mediolanu Bergamo i do Brukseli Charleroi. Z nowości - po dłuższej nieobecności wznowione zostanie połączenie do Nottingham. Samoloty będą startować w poniedziałki o godz. 9.50 i w soboty o 10.05, a w odwrotnym kierunku o godz. 5.50 w poniedziałki i 6.15 w soboty.
Od 29 października samoloty Ryanair między Łodzią a Londynem Stansted będą latać codziennie. Dodatkowo - w trzy dni w okolicach świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku przewoźnik oferuje loty dwa razy dziennie.
Dodatkowe loty z Łodzi do Londynu i z powrotem odbędą się 19 i 26 grudnia oraz 2 stycznia.
Zaczyna się dziać. Sezon zimowy nie będzie gorszy w kontekście liczby pasażerów od letniego. Dla mnie to najlepszy rok - zapewniła szefowa portu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Łódzki Port Lotniczy im. Władysława Reymonta obsłuży prawie 400 tys. pasażerów. Będzie to rekordowa liczba. W Europie za najlepszy rok w lotnictwie uznano 2019. "Lublinek" obsłużył wtedy 249 tys. pasażerów. Oznacza to, że okres prosperity w Łodzi dopiero się zaczął.
Jesteśmy blisko przekroczenia dwukrotnego wyniku. Mamy nadzieję, że tak się stanie w przyszłym roku - dodała Midera.
Jest na to szansa. Duże nadzieje władze lotniska pokładają w nowym kierunku, do Malagi.
Czujemy, że to będzie kolejny hit. Po sukcesie Alicante przewoźnik dołożył od razu podobny kierunek, tylko tym razem na południe Hiszpanii. Widzimy po rezerwacjach, że będzie dobrze i sądzimy, że przewoźnik też się nie martwi. Bilety są w sprzedaży i to wydaje się, że w dobrych cenach. W tą i z powrotem można polecieć średnio za 500 złotych, a jak ktoś ma trochę szczęścia, to kupi je taniej - poinformowała szefowa łódzkiego lotniska.
W ubiegłych latach największym hitem była Turcja. Z Łodzi latem samoloty latają również do Bułgarii i na greckie wyspy: Corfu, Zakynthos, Rodos i Kretę.