Lotnisko Chopina włącza się do akcji informacyjnej o afrykańskim pomorze świń
Zgodnie z zaleceniem Głównego Lekarza Weterynarii na Lotnisku Chopina w Warszawie zostały podjęte działania, które mają ograniczyć prawdopodobieństwo przeniesienia do Polski ognisk choroby afrykański pomór świń (ASF).
Działania na lotnisku mają charakter głównie informacyjny. W terminalu rozstawione zostały plakaty informujące o zakazie wwożenia do Polski wszelkich produktów spożywczych pochodzących spoza terenu Unii Europejskiej. Ustawione zostały także specjalne pojemniki, w których pasażerowie mogą pozbywać się produktów przewożonych w bagażu podręcznym (np. kanapek).
Pasażerowie przylatujący z kierunków wschodnich przy okazji kontroli paszportowej będą otrzymywać od funkcjonariuszy Straży Granicznej ulotki informacyjne w trzech językach (po polsku, rosyjsku i angielsku), natomiast Służba Celna zwiększyła częstotliwość kontroli bagażu. W specjalny sposób zabezpieczany i utylizowany jest catering pokładowy z samolotów przylatujących do Polski spoza terenu Unii Europejskiej.
– Na lotnisku obowiązują odpowiednie procedury postępowania na wypadek wystąpienia choroby zakaźnej. Są też podpisane umowy z certyfikowanymi firmami zajmującymi się odbiorem i utylizacją odpadów niebezpiecznych. Komisja Europejska stale nas kontroluje pod tym względem i nigdy nie było żadnych zastrzeżeń –informuje Andrzej Ilków, dyrektor Biura Bezpieczeństwa Operacji Lotniczych Lotniska Chopina.
Afrykański pomór świń jest chorobą zwierzęcą, która nie przenosi się na człowieka. Jest jednak niezwykle zakaźna i śmiertelna dla świń i zagraża bezpieczeństwu hodowli.
– Środki ostrożności mogą wydawać się daleko idące, ale są konieczne. Służą ochronie naszych hodowców i eksporterów przed poważnymi stratami. Także koszty zwalczania ASF są bardzo wysokie –mówi Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W przypadku wykrycia ogniska ASF wszystkie świnie muszą zostać humanitarnie uśmiercone i zutylizowane, materiały biologiczne (w tym mięso i pasza) zniszczone, a sprzęt, pomieszczenia oraz środki transportu –odkażone. Na rok wstrzymany zostałby również eksport mięsa wieprzowego z Polski do blisko 40 krajów.
– Ryzyko, że wirus ASF trafi do naszego kraju jest realne ze względu na duży ruch osobowy i tranzytowy oraz rozległe kompleksy leśne na granicy z Białorusią, które sprzyjają przemieszczaniu się dzików –ocenia Paweł Jakubczak, mazowiecki lekarz weterynarii.
Od 2007 roku, kiedy wirus trafił do Europy, najwięcej ognisk choroby odnotowano w Rosji i Gruzji, a także w: Azerbejdżanie, Armenii i na Ukrainie. Ostatnio –na Białorusi w Witebsku i w miejscowości Czapun, 170 km od polskiej granicy.