LOT vs. Modlin. UOKiK analizuje

infoair
19.01.2018 11:38

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów analizuje pismozłożone przez Polskie Linie Lotnicze LOT – przekazała w piątek PAP rzecznikUOKiK Małgorzata Cieloch. Jak PAP informowała w czwartek, LOT złożył do UOKiKzawiadomienie o możliwym nadużyciu pozycji dominującej przez port w Modlinie.

„Pismo do nas wpłynęło, analizujemy” – przekazałaCieloch.

Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin, uruchomiony w 2012r., obsłużył w 2017 r. blisko 3 mln pasażerów. Udziałowcami portu są: AgencjaMienia Wojskowego (34,43 proc. udziałów), samorząd województwa mazowieckiego(30,37 proc.), Państwowe Przedsiębiorstwo „Porty Lotnicze”(PPL)(30,39 proc.) oraz Nowy Dwór Mazowiecki (4,81 proc.).

W skardze wysłanej do UOKiK, do której dotarła PAP, PLL LOTwskazują, że od kilku lat z portu Modlin korzysta jeden przewoźnik, irlandzkiRyanair. Dodano, że Modlin, który jest państwowym przedsiębiorcą, dotowanympaństwowymi pieniędzmi, od kilku lat przynosi straty.

PLL LOT zwróciły uwagę, że choć lotnisko w Modlinie mastraty, to Ryanair „korzysta na zasadach monopolistycznych zinfrastruktury lotniskowej”. LOT zwrócił się do UOKiK, aby ten zbadał,dlaczego lotnisko, które przynosi straty jednocześnie finansuje przewoźnika.Zdaniem LOT-u pieniądze publiczne przekazywane na działalność lotniska,finalnie trafiają do Ryanaira.

Z danych, jakie otrzymała PAP od PPL wynika, że skumulowanastrata z lat ubiegłych lotniska w Modlinie – według stanu na koniec 2016 roku -wynosiła ponad 122,7 mln zł. Z kolei za trzy kwartały ubiegłego roku lotniskomiało ponad 816 tys. zł straty. Dotacje, jakie otrzymał w tym samym czasie portopiewają na ok. 95,224 mln zł, w tym na budowę infrastruktury – ok. 93,599 mlnzł. Według LOT-u z infrastruktury tej korzysta wyłącznie Ryanair, dlatego tepieniądze przewoźnik uważa za znamiona niedozwolonej pomocy publicznej.

„Ryanair uprawniony jest z racji liczby przewiezionychpasażerów do zniżki od opłaty pasażerskiej na połączeniach regularnych napoziomie 6 zł, a istniejące ograniczenia przepustowości uniemożliwiają innymprzewoźnikom skorzystanie z podobnych zniżek. Dla porównania skaliobowiązujących opłat lotniskowych należy wskazać, że podstawowa wysokość opłatypasażerskiej pobieranej za obsługę pasażera wynosi w tym porcie 40 zł” -czytamy w skardze LOT-u.

Według narodowego przewoźnika, warunki, na jakich obecniekorzysta Ryanair z lotniska w Modlinie „uniemożliwiają pozostałymprzewoźnikom osiągnięcie pozycji konkurencyjnej” wobec irlandzkiegoprzewoźnika. „Ukształtowana współpraca między lotniskiem a Ryanairem,(…) może również stanowić okoliczność zniechęcającą potencjalnychużytkowników do korzystania z tego portu” – czytamy.

Jak podkreślono w skardze, „nasuwa się wielewątpliwości prawnych związanych z ewentualnym naruszeniem przepisów prawakonkurencji przez Mazowiecki Port Lotniczy, czy nawet przewoźnika Ryanair, wtym przede wszystkim zakazu nadużywania pozycji dominującej przez port”.

We wrześniu p.o. prezesa portu w Modlinie Leszek Chorzewskimówił PAP, że port potrzebuje 60 mln zł na inwestycje. Jednak sprzeciwia siętemu właściciel, jakim jest PPL, argumentując m.in., że zarząd nie przedstawiajasnej strategii rozwoju tego lotniska.

Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik wkomentarzu przesłanym w czwartek PAP napisał, że „z dużym niepokojemobserwuję kroki podejmowane przez PPL względem Modlina”.

„Obowiązkiem przedsiębiorstwa Porty Lotnicze jakowspólnika, współudziałowca, jako inicjatora budowy lotniska w Modlinie jestkonsekwentne wspieranie rozwoju lotniska. I oczekuję przede wszystkim wyrażeniazgody na jego dalszy rozwój. Nie oczekujemy pieniędzy, wsparcia, pomocy, alenieprzeszkadzania w rozbudowie. Oczekujemy jednego, że przedstawiciele PPL-u wyrażązgodę na emisję obligacji na 60 mln zł. Wszystkie formalności od dawna sąprzygotowane, brakuje tylko dobrej woli ze strony rządowego PPL. Więc nieoczekujemy, żeby nam pomagali w rozwoju tego portu, ale żeby nam nieprzeszkadzali” – napisał. Jak dodał, innym rozwiązaniem jest sprzedażudziałów PPL na wolnym rynku. (PAP)