Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

LOT: Samolot nie doleciał do Warszawy

infoair
28.01.2008 16:51
Trzy godziny niepewności w samolocie kołującym nad spienionym morzem przeżyli pasażerowie lotu z Tel Awiwu do Warszawy. Boeing 737 LOT-u z prawie 150 osobami na pokładzie wczoraj rano wyleciał z Tel Awiwu do Warszawy. Jednak pół godziny po starcie obsługa samolotu poinformowała pasażerów, że jest awaria i że muszą wracać do Izraela.
– Brzmiało to wszystko dosyć groźnie. Byliśmy zaniepokojeni, szczególnie, że przed lądowaniem musieliśmy pozbyć się paliwa i przez trzy godziny lataliśmy nad Morzem Śródziemnym. Do tego nikt nam nie powiedział co to za usterka – opowiada jedna z pasażerek. – Na szczęście obsługa i stewardesy zachowywały się profesjonalnie i nie dopuściły do jakiejkolwiek paniki – dodaje.
Samolot bezpiecznie wylądował w Tel Awiwie. Według naszych informacji prawdopodobnie nie domknęła się jedna z klap w kadłubie samolotu.
– Dziwne, że uszkodzony boeing był przez 3,5 godziny w powietrzu, a do Warszawy nie mógł dolecieć, choć to tylko pół godziny drogi więcej – spekuluje pasażerka.
– Usterka była niewielka, ale nie mogliśmy ryzykować drogi do Polski. Musieliśmy sprawdzić, na ile uszkodzenia są poważne. Dziś o godz. 5 rano podróżni wylecą do kraju tym samym samolotem – mówi Wojciech Kędziołka, rzecznik linii lotniczych.
Klientów LOT-u na noc ulokowano w hotelach. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że samolot był gotowy do podróży już wczoraj wieczorem, ale Polskie Porty Lotnicze nie zezwoliły na jego przylot w nocy. Wtedy terminal jest zamknięty.