LOT na zakupach: sześć Embraerów 195 w 2018 r.
W przyszłym roku PLL LOT ma otrzymać sześć nowych Embraerów195, każdy z nich może zabrać na pokład 112 pasażerów – powiedział PAP prezesspółki Rafał Milczarski
-„Zwiększamy naszą flotę embraerów o sześć sztuk.Jesteśmy w przededniu zawierania ostatecznej umowy leasingowej. Mamy już w tejsprawie podpisany list intencyjny. Z prawie stuprocentowym prawdopodobieństwemmożemy powiedzieć, że w przyszłym sezonie letnim pojawi się sześć dodatkowychEmbraerów 195” – mówił Milczarski.
Spółka obecnie ma sześć sztuk Embraerów 195. Samoloty tebuduje brazylijskie przedsiębiorstwo Embraer. LOT wykorzystuje te maszyny doobsługi połączeń krajowych i średniodystansowych.
-„Dodatkowe embraery trafią na naszą europejską siatkępołączeń. Od dwóch lat LOT w szybkim tempie pozyskuje pasażerów. Do 2020 r.zakładamy osiągnięcie wyniku ponad 10 mln przewożonych pasażerów rocznie, cobędzie oznaczało podwojenie liczby klientów od 2016 r. W tej sytuacji bardzoważne jest, żeby móc ich dowozić z różnych części Europy do naszego hubu wWarszawie. Właśnie do tego posłużą m.in. nowe embraery” – tłumaczył.
Oprócz Embraerów 195 linia ma 12 sztuk Embraerów 175,mogących zabrać na pokład 82 pasażerów i sześć Embraerów 170, które mają 70foteli na pokładzie. Dwa samoloty Embraer 175 leasinguje rząd na potrzebytransportu VIP-ów.
Flota LOT-u
Jak podkreślił Milczarski, inwestycje we flotę są jednymi zważniejszych w spółce. „Flota LOT-u jest jedną z najnowocześniejszych inajmłodszych w Europie. Nasze wszystkie połączenia dalekodystansowe obsługujemyBoeingami 787-8 Dreamliner, które są najnowocześniejszymi szerokokadłubowymisamolotami świata” – mówi. I jak dodaje, w marcu 2018 roku, LOT otrzymapierwszego z trzech nowych samolotów Boeing 787-9, czyli większej i bardziejefektywnej kosztowo wersji Dreamlinera (z 294 zamiast 252 fotelami napokładzie).
-„Natomiast jeszcze w listopadzie odbierzemy pierwszy zsześciu zamówionych nowoczesnych samolotów Boeingów 737 MAX 8. Tawąskokadłubowa maszyna będzie mogła zabrać na pokład 186 pasażerów. W sumie domaja 2019 r. powinniśmy odebrać sześć tego typu maszyn” – powiedziałMilczarski.
Pierwszy z zamówionych przez LOT Boeingów 737 MAX 8 jest jużna linii produkcyjnej fabryki w Renton w USA. Maszyna ta od początku grudnia maobsługiwać trasę Warszawa-Londyn. Drugi wyląduje w Warszawie też w tym roku, aod początku stycznia 2018 r. będzie wykonywał rejsy m.in. do Londynu i Madrytu.Kolejne trzy zostaną dostarczone do Warszawy w 2018 r. Dostawa szóstego zostałazaplanowana na maj 2019 r. LOT chce wykorzystywać te samoloty do obsługinajpopularniejszych tras krótkiego i średniego zasięgu.
Jak zapewnia producent, MAX jest znacznie cichszy, bardziejwydajny i przyjazny dla środowiska niż jakikolwiek inny dostępny na rynkusamolot tej klasy. Nowy typ wingletów i silniki najnowszej generacji pozwalająna zużycie paliwa niższe o 15 proc. w stosunku do modelu B737 800 NG, redukcjęhałasu nawet o 40 proc. w porównaniu do innych maszyn tej klasy i znaczącąniższą emisję CO2.
-„Nowe samoloty są nam potrzebne w związku z planamirozwoju naszej siatki” – mówił Milczarski.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Jak tłumaczył, każdy nowy samolot oznacza dla spółki koniecznośćzatrudnienia dodatkowych pilotów i personelu pokładowego.
–„Pojawią się MAX-y, a w przyszłym roku trzydreamlinery. Nasz rozwój jest stały, zaplanowany, w związku z czym intensywnieszkolimy ludzi. Tylko do 2020 r. planujemy co najmniej podwojenie liczbypilotów” – mówił.
Obecnie samolotami w barwach LOT-u lata ponad 600 pilotów. Wnastępnych 10 latach przewoźnik będzie potrzebował ok. 1,5 tys. pilotów.
Milczarski przypomniał, że od maja przyszłego roku LOTzacznie latać dreamlinerami z Budapesztu do Nowego Jorku i Chicago, a to wymagazatrudnienia dodatkowych pilotów i personelu pokładowego. Każdy nowy B787Dreamliner oznacza konieczność zatrudnienia około 10 pilotów i co najmniej 60osób personelu pokładowego. Szkolenie pilotów między poszczególnymi typami B737trwa kilka dni, dzięki czemu nowa maszyna może prawie od razu po dostawiewchodzić na regularne trasy.
Zamówienie nowych samolotów wąskokadłubowych jest jednym zelementów strategii rentownego wzrostu, którą LOT wdraża od początku 2016 r. Odpoczątku tego roku LOT ogłosił uruchomienie 19 tras, m.in. z Warszawy do LosAngeles, Newark i Astany oraz z Krakowa do Chicago. W ubiegłym roku zacząłlatać na 23 trasach, m.in. do Tokio i Seulu. (PAP)
„