Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Linie lotnicze narzekają na odprawy graniczne w Heathrow

infoair
13.08.2018 12:15

Linie lotnicze operujące na najważniejszym brytyjskim lotniskuHeathrow w zachodnim Londynie narzekają na sięgające dwóch i pół godzinyopóźnienia przy kontroli granicznej – poinformował w poniedziałek dziennik The Times.

Według informacji uzyskanych przez transatlantyckiego brytyjskiegoprzewoźnika Virgin Atlantic rekomendowany maksymalny okres odprawy – 45 minutdla obywateli spoza Unii Europejskiej – jest przekraczany niemal codziennie.Najdłuższy czas oczekiwania odnotowano na początku lipca, kiedy pasażerowiespędzili w kolejkach do kontroli paszportowej nawet 2 godziny i 36 minut.

Szef Virgin Atlantic Craig Kreeger powiedział w rozmowie z”Timesem”, że „znaczne kolejki na granicy oznaczają, że tysiąceosób, które odwiedzają Wielką Brytanię, regularnie mierzą się z długimikolejkami”. „Wszyscy zgadzamy się, że bezpieczeństwo na naszychlotniskach jest istotne i pozostaje głównym priorytetem, ale innym krajom udajesię skuteczniej zarządzać granicami” – dodał.

„W czasach, kiedy Wielka Brytania potrzebuje pokazać światu,że jest nadal otwarta (…), rząd i Służba Graniczna muszą zrobić na każdejosobie świetne pierwsze wrażenie” – podkreślił, nawiązując do planowegowyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej w marcu 2019 roku i obaw owpływ tej decyzji na wizerunek kraju.

W ubiegłym tygodniu w podobnym tonie wypowiedział się prezesbrytyjskich linii lotniczych British Airways Alex Cruz, który zaapelował doministra spraw wewnętrznych Sajida Javida o „natychmiastowe podjęciedziałań, by rozwiązać tę farsę na przejściu granicznym”.

W ubiegłym tygodniu media donosiły, że rząd rozważa wprowadzeniepo Brexicie dodatkowych przejść na lotniskach, które byłyby dostępne jedynie dlaobywateli Wielkiej Brytanii.

Brytyjska straż graniczna ostrzegła jednak, że może to przynieśćskutek odwrotny od zamierzonego, bo obywatele państw trzecich będą przekraczaligranicę szybciej niż Brytyjczycy, którzy stanowią ogromną większość pasażerów.

Według spekulacji medialnych planom tym sprzeciwia się ministerJavid, ale ich zwolenniczką jest sama premier Theresa May, która chce, by specjalneprzejścia tylko dla Brytyjczyków były symbolem zmian po Brexicie. (PAP)