Kłopoty samolotów Enter Air i PLL LOT w długi weekend
Samolot linii Enter Air, który wystartował w poniedziałek wieczorem z lotniska w Gdańsku i miał lecieć na Wyspy Kanaryjskie, awaryjnie lądował na Lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Wcześniej załoga zgłosiła usterkę.
Jak powiedziała PAP w poniedziałek wieczorem rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Agnieszka Michajłow, statek lotniczy linii Enter Air wystartował o godz. 18 z gdańskiego lotniska i miał lecieć na Wyspy Kanaryjskie.
Dosyć szybko po starcie załoga zgłosiła usterkę i przekazała, że chce lądować w Gdańsku - powiedziała Michajłow.
Samolot krążył nad Zatoką Gdańską, bo konieczne było wypalenie paliwa. Miał wylądować w Gdańsku, ale w między czasie zdecydowano, że jednostka poleci do Warszawy, bo na Trójmiastem przechodziła silna burza.
Ostatecznie ok. godz. 20 samolot Enter Air wylądował na lotnisku im. F. Chopina w Warszawie.
Weekendowe kłopoty nie ominęły także samolotu narodowego przewoźnika
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
14 sierpnia LOT-owski samolot Boeing 787-8 Dreamliner musiał powrócić na Lotnisko Chopina w Warszawie. Maszyna wystartowała w kierunku Toronto z blisko dwugodzinnym opóźnieniem i po niespełna półtoragodzinnym locie załoga Polskich Linii Lotniczych LOT zdiagnozowała pęknięcie w szybie kokpitu, po czym na wysokości norweskiego Stavanger podjęto decyzję o zawróceniu na Lotnisko Chopina w Warszawie.
Piloci w ciągu czterdziestu minut obniżyli pułap lotu do 10 tys. stóp w celu uniknięcia dekompresji i kontynuowali lot. Samolot bezpiecznie wylądował na stołecznym lotnisku o godzinie o godzinie 23:15.
To już kolejne kłopoty LOT-u na tej trasie w ciągi kilku dni. 11 sierpnia na pokładzie samolotu Boeing 787-9 Dreamliner doszło do bójki. Agresywne zachowanie pasażera zmusiło załogę do przymusowego lądowania w Keflaviku, a następnie do powrotu na Lotnisko Chopina w Warszawie.