Hiszpański personel easyJet będzie strajkował w szczycie sezonu letniego
Hiszpański związek zawodowy reprezentujący 450 pracowników linii easyJet (Unión Sindical Obrera), wezwał do strajku. Protest ma zmobilizować pracodawcę do zwiększenia wynagrodzeń o 40 procent. Strajk ma odbyć się w lipcu - w szczycie sezonu letniego.
Protest ma trwać dziewięć dni na przestrzeni przyszłego miesiąca. Dni, które mają zostać objęte akcją strajkową to: 1-3, 15-17 oraz 29-31 lipca. Strajk ma objąć najpopularniejsze lotniska wakacyjne w Hiszpanii: Barcelona, Malaga i Majorka.
Personel linii easyJet żąda 40 proc. wzrostu swojego podstawowego wynagrodzenia.
Przyczyną strajku są negocjacje z linią easyJet, które od dłuższego czasu nie przynoszą żadnego postępu.
Przewoźnik najwidoczniej nie chce poprawy warunków zatrudnienia swoich pracowników w Hiszpanii, aby mogli pracować oni na jednakowych zasadach, co ich niemieccy bądź francuscy odpowiednicy - powiedział Miguel Galán, sekretarz generalny związku Unión Sindical Obrera.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zatrudnione w Hiszpanii załogi linii easyJet otrzymują podstawowe wynagrodzenie w wysokości 950 euro miesięcznie. To o 850 euro mniej niż podstawowa pensja pracownika przewoźnika w Niemczech i we Francji.
Związek Unión Sindical Obrera dodał, że hiszpański personel linii easyJet może liczyć na najmniejsze wynagrodzenie w porównaniu z innymi bazami operacyjnymi przewoźnika na terenie Unii Europejskiej.