Definitywny koniec Coast Air

23 stycznia br kilkudziesięciu Polaków czekało w norweskim mieście Stord na samolot do Gdańska. Bezskutecznie. Norweski przewoźnik Coast Air odwołał wszystkie loty i ogłosił bankructwo. Powodem takiej decyzji były straty finansowe, jakie spółka podniosła w czwartym kwartale 2007 roku.

W środę, 23 stycznia br, kilkudziesięciu Polaków przez cały dzień koczowało w norweskim lotnisku w Stord. Czekali na samolot, który miał ich zawieźć do Gdańska. Niestety, Coast Air, odwołał wszystkie loty i ogłosił bankructwo. Tym samym nie ma obowiązku zapewnienia pasażerom alternatywnego połączenia. Nie zostanie wypłacona im żadna rekompensata. Co prawda, mogą oni dochodzić swoich praw na drodze cywilnej, ale jest to bardzo trudny i długotrwały proces.

Linię łączącą Polskę z Norwegią Coast Air rozpoczął obsługiwać 20 listopada 2007 roku. Loty realizowane były dwa razy w tygodniu;we wtorki i środy.

Linie lotnicze Coast Air powstały w Haugesund (północnozachodnia Norwegia) w 1975 roku. Był to czwarty co do wielkości przewoźnik lotniczy w Norwegii (zaraz po SAS, Nowary i Norwegian). Firma zatrudniała 95 pracowników, w tym 50 pilotów. Obsługiwał osiem połączeń krajowych i dwa zagraniczne –do Kopenhagi i Gdańska. Flota składała się z ośmiu samolotów. Linie 'Coast Air’ miały trudności finansowe od samego początku działalności. Pod koniec 2007 roku właściciele firmy stracili płynność finansową i ogłosili bankructwo.  Przyczyną upadku były niespodziewane straty finansowe, jakie spółka poniosła w ostatnim kwartale 2007 roku.