Czy Ryanair wróci na Lotnisko Chopina? Wiele na to wszkazuje

infoair
16.01.2023 08:30
Bardzo prawdopodobne, że irlandzka linia już wkrótce wróci na Lotnisko Chopina. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Michał Kaczmarzyk, dyrektor linii Buzz, polskiej spółki Ryanaira, stwierdził, że przewoźnik zamierza wykorzystać przynajmniej część slotów, które otrzymał na Lotnisku Chopina.

Informacja o możliwości powrotu Ryanaira na warszawskie Lotnisko Chopina pojawiła się w listopadzie ubiegłego roku. Ukazał się wtedy raport ACL, czyli międzynarodowego koordynatora slotów na Lotnisku Chopina, z którego wynikało, że irlandzka linia złożyła wnioski i otrzymała sloty na uruchomienie aż 23 tras z Lotniska Chopina. Teraz potwierdził to Michał Kaczmarzyk, dyrektor linii Buzz w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Ryanair już oferował loty rozkładowe z Lotniska Chopina, a ja dodam, że Buzz oferuje cały czas połączenia czarterowe z biurami podróży. Jesteśmy tam więc obecni, co prawda z niewielką aktywnością, ale jesteśmy. Część z tych slotów, które nam przyznano jest atrakcyjna i będziemy chcieli z nich skorzystać. Wszystko stanie się jasne, kiedy ogłosimy siatkę połączeń na sezon letni, czyli pod koniec stycznia lub na początku lutego – mówi Kaczmarzyk.

Dyrektor linii Buzz jednocześnie wskazuje, że na Lotnisku Chopina jest mnóstwo miejsca dla nowych przewoźników, a PPL powinno zależeć, by mocniej wspierać takie linie.

Po pandemii sytuacja w całym sektorze lotniczym się zmieniła. Dotyczy to również lotnisk, w tym Chopina. Znaczenie przewoźników tradycyjnych, na których zawsze stawiał Chopin, wyraźnie zmalało w całej Europie, ograniczyli oni oferowanie i trwale zmniejszyli flotę. Ruch generują teraz wyłącznie tanie linie lotnicze. Przed pandemią Chopin obsługiwał 18-19 milionów pasażerów rocznie. Teraz zostało tam 60 procent tego ruchu. Niektóre linie lotnicze wyszły z tego lotniska i zapewne już nie wrócą, na przykład rosyjski Aerofłot i białoruska Belavia, a inne, łącznie z LOT-em, mocno ograniczyły siatkę połączeń. Lotnisko jest w połowie puste. Biorąc pod uwagę, że Lotnisko Chopina może w praktyce odprawić 25, a nawet 30 milionów pasażerów rocznie, jest tam mnóstwo miejsca dla nowych tras i przewoźników – mówi Kaczmarzyk. 

Ryanair wnioskował już wcześniej o sloty na loty z Lotniska Chopina do takich miast jak Amman, Ateny, Birmingham, Burgas, Bruksela Charleroi, Korfu, Kreta, Faro, Helsinki, Malaga, Manchester, Mediolan, Oslo, Pafos, Paryż, Piza, Malaga, Rzym, Katania, Sztokholm, Wenecja i Wiedeń. Patrząc na oferowanie, najwięcej miejsc Ryanair mógłby zaoferować na tras do Włoch, Wielkiej Brytanii i Grecji.

Wiele wskazuje na to, że Ryanair mógłby przenieść do Warszawy część kierunków do europejskich stolic i innych dużych miast, aby odblokować przepustowość w Modlinie. 

Jako zarządzający Lotniskiem Chopina cieszymy się z każdego nowego przewoźnika, dlatego również, gdyby Ryanair zdecydował się na realizację regularnych połączeń, bylibyśmy zadowoleni. Wybór przewoźników i ich oferty powiększyłby się, a zyskaliby na tym nasi pasażerowie. Z naszego portu korzysta już czarterowy Ryanair Sun (Buzz), współpracujemy z liniami niskokosztowymi, dlatego dla nas nie wymagałoby to zmian w działaniu – mówi Anna Dermont, rzecznik prasowy PPL i Lotniska Chopina.

Ostatnią rozkładową trasą Ryanaira z Lotniska Chopina było połączenie do Szczecina, które zostało zawieszone w styczniu 2019 roku.