Budowa Centralnego Portu Lotniczego zależy od kondycji LOT-u
Budowa CentralnegoPortu Lotniczego będzie zależała m.in. od sytuacji i pozycji na rynku PLL LOT -mówili w środę w Sejmie przedstawiciele resortu infrastruktury oraz skarbu.Poinformowali, że powstanie zespół, który opracuje strategię rozwoju rynkulotniczego w Polsce.
Wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit naśrodowym posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury poinformował, że szef MIBAndrzej Adamczyk skierował wniosek o powołanie międzyresortowego zespołu, któryma przyjrzeć się i opracować strategię rynku lotniczego w Polsce. Zespół mazająć się również koncepcją budowy Centralnego Portu Lotniczego, w tymodpowiedzią na pytanie, czy jego budowa ma sens.
W 2015 r. polskie porty lotnicze obsłużyły ponad 30 mlnpasażerów. Według szacunków Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2030 r. będzie to już60 mln osób.
„Przed nami stają pytania na ile i jak poszczególnelotniska przejmą ten ruch, gdzie się pojawią największe wzrosty, a także jakiemiejsce w tym wszystkim będzie miał LOT” – powiedział Szmit.
Ocenił, że chętnych zagranicznych inwestorów na budowętakiej wielomiliardowej inwestycji nie brakuje, problemem jest jednak m.in. to,jak taki centralny port wpłynie na funkcjonowanie lotnisk regionalnych.”Chodzi o to, by była to inwestycja, nad którą zapanujemy, żeby korzyścinie były tylko pustym hasłem. Konsekwencje odbiją się na portach regionalnych,gdzie zainwestowano miliardy złotych z unijnych i publicznych funduszy. Wplanach do 2020 r. w portach regionalnych ma być zainwestowane ponad 2,3 mldzł. Jeżeli byłaby decyzja o Centralnym Porcie Lotniczym, to (planowaniewydatków portów regionalnych – PAP) też musi ulec rewizji” – zwrócił uwagę.
Marek Kochaniak z resortu budownictwa i infrastrukturydodał, że udział portów regionalnych w przewozie pasażerów rośnie. Dziśobsługują ponad 60 proc. pasażerów, pozostałą część obsługuje Lotnisko Chopinaw Warszawie.
Przedstawiciel MIB zauważył, że decyzja o budowiecentralnego portu będzie „bardzo trudna” i nie zapadnie w ciągutygodni. Dodał, że zależeć będzie m.in. od sytuacji rynkowej polskiegonarodowego przewoźnika, czyli LOT-u. Przypomniał, że LOT wychodzi na prostą,ale też konkuruje z liniami niskokosztowymi.
Spółka informowała, że na koniec czerwca skumulowany zysk nadziałalności podstawowej wyniesie ok. 30 mln zł. Na koniec roku LOT na lataniuma zarobić ponad 125 mln zł.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Kochaniak dodał, że linie niskokosztowe w 2015 r. przewiozłytrzykrotnie więcej pasażerów niż LOT.
Wiceminister skarbu Mikołaj Wild dodał, że rynek lotniczyosiągnął już poziom, w którym należy promować połączenia hubowe.”Naturalnym hubem dla LOT-u jest Lotnisko Chopina i od możliwościrozwojowych, które jest w stanie zaoferować port w Warszawie, zależy teżdecyzja czy należy poszukiwać jakiś alternatyw dla tego portu, czyli być możedecyzja w przedmiocie Centralnego Portu Lotniczego (…). Z perspektywy LOT,taka forma strategii wspinającej ruch hubowy, która polegałaby na stworzeniuCentralnego Portu Lotniczego byłaby rozwiązaniem w 100 proc. pozytywnym, aleoczywiście projekt trzeba policzyć i nad tym trwają nasze ustalenia” -powiedział wiceszef MSP.
Idea powstania centralnego portu lotniczego nie jest nowa, adyskusja o ewentualnej jego lokalizacji trwa od lat. Nowy port miałby byćdobrze skomunikowany z dużymi miastami kolejami dużych prędkości i obsługiwaćmiliony pasażerów rocznie. Wśród ewentualnych lokalizacji wymienia się m.in.Mszczonów, czy gminę Baranów koło Grodziska Mazowieckiego. Niedawno prezydentKielc przekonywał, że odpowiednim miejscem dla tej inwestycji mogą być Obice k.Kielc, które leżą między dwoma dużymi portami w Krakowie i w Warszawie.
Drugim pomysłem jest koncepcja duoportu łączącego LotniskoChopina z lotniskiem w Modlinie, który miałby rozwiązać problem ograniczeń wrozbudowie i przepustowości Okęcia. W ub. r. lotnisko Chopina obsłużyło ponad11 mln pasażerów; docelowo ma odprawiać 25 mln pasażerów rocznie, na co pozwalajego przepustowość.
„