Boeing: Powrót do normalności zajmie dwa – trzy lata
Prezes Boeinga David Calhoun na dorocznym, wirtualnymspotkaniu z akcjonariuszami stwierdził, że powrót do poziomu z 2019 roku zajmieod dwóch do trzech lat, a kolejne kilka zajmie przywrócenie trendu wzrostowego– podały między innymi agencja Associated Press oraz radio NPR.
Z danych udostępnionych przez Zrzeszenie MiędzynarodowegoTransportu Lotniczego IATA wynika, że linie lotnicze poniosły w tym roku stratyw wysokości 314 mld dolarów. Rynek przewozów pasażerskich skurczył się o 95proc., a w samych tylko Stanach linie lotnicze uziemiły 2800 samolotów.
Bez precedensu
„Ten kryzys zdrowotny jest niepodobny do wszystkiego, czegokiedykolwiek doświadczyliśmy. Znaleźliśmy się w nieprzewidywalnej, szybkozmieniającej się sytuacji i trudno jest oszacować, kiedy się ona ustabilizuje.Kiedy to jednak nastąpi, rynek komercyjnych przewozów lotniczych będziezredukowany, a potrzeby klientów inne” – powiedział David Calhoun, prezesBoeinga.
Boeing poda w środę wyniki finansowe za pierwszy kwartał2020 roku, jednak już teraz analitycy spodziewają się ogłoszenia straty wwysokości ponad 500 mln dolarów.
Dla Boeinga oznacza to, że będzie musiał pożyczyć więcejpieniędzy, aby utrzymać się na powierzchni. Koncern ubiega się o pożyczkę wwysokości 17 mld dolarów w ramach 2,3 bln dolarów niskooprocentowanego wsparciafinansowego, które Kongres i administracja Trumpa przeznaczają dla firm zsektora obronnego.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Koncern w zeszłym miesiącu uruchomił linię kredytową owartości prawie 14 mld dolarów, jednak zakłady produkujące samoloty, które pokilkutygodniowym przestoju zostały ponownie otwarte, nadal są zagrożoneznacznymi cięciami w zakresie zatrudnienia i produkcji.
Boeing znalazł się w kryzysie już przed pandemią. Po dwóchwypadkach, w których zginęło 346 osób, zaprzestano lotów najlepiejsprzedającego się odrzutowca 737 Max, co spowodowało pierwszą od dwóch dekadstratę finansową i podkopało reputację firmy.
„