Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Amerykańskie kasy biletowe straciły zaufanie do linii Malev zawładniętego przez Rosjan

infoair
29.12.2007 12:45
MALÉV w rękach Rosjan jest tak samo niepewnym przewoźnikiem, jak wszystko w Rosji – oto prosta i zwięzła konkluzja Amerykanów po niespodziewanym skasowaniu bezpośrednich połączeń z Budapesztu do Nowego Jorku i Toronto z zimowego rozkładu lotów.
 Jak informuje węgierska agencja Független Hírügynökség: Amerykanie nie bez powodów obawiają się, że w maju powtórzy się to wszystko, co zamorscy pasażerowie niedawno musieli ścierpieć z powodu niepoważnego podejścia Rosjan do wcześniej uzgodnionego rozkładu lotów.
 Zamorskie biura lotnicze obecnie panicznie boją się sprzedawać bilety na rejsy MALÉVu dlatego, bo kilkanaście tysięcy biletów lotniczych MALÉVu musieli przebukować na inne rejsy, copociągnęło za sobą olbrzymie koszty i wiele procesów o odszkodowanie.
Bowiem przywykli do wielu dziesięcioleci bezprawia dyktatury, Rosjanie zapominają o jednym: pasażer zawsze ma rację a towarzystwo lotnicze musi płacić odszkodowanie nawet za kilkuminutowe spóźnienie, które przy przesiadkach może pociągnąć za sobą całą lawinę spóźnień i utraty połączenia. wcześniej uzgodniony rozkad lotów, to wiążąca umowa międyz pasażerem i towarzystwem lotniczym, którego nie można przewracać z obojętnie jakich powodów.
Przecież powszechnie wiadome jest, że bardzo wielu pasażerów przylatujących z Europy do Nowego Jorku, leci dalej do Miami, Los Angeles czy San Francisco, a stąd kolejnym samolotem jeszcze dalej na południe do Rio de Janeiro, Mexico City, Caracas, Limy, Bogoty, Buenos Aires czy Santiago de Chile, skąd przeważnie lecą jeszcze dalej lokalnymi samolotami.
 Właśnie z powodu utraty zaufania do Rosjan, zamorskie kasy biletowe oznajmiły, że chwilowo nie będą sprzedawać żadnych biletów MALÉVu, jako towarzystwa zupełnie niepoważnego.