AEA oprotestowuje polskie opłaty nawigacyjne

infoair
19.10.2009 19:39
Stowarzyszenie Europejskich Linii Lotniczych reprezentujące najważniejszych europejskich przewoźników sieciowych, ostro zareagowało na decyzję PAŻP, polskiego dostawcy lotniczych usług nawigacyjnych, o podwyższeniu w przyszłym roku opłat o 32 proc. dla przelotów w obrębie polskiej przestrzeni powietrznej oraz o 62 proc. dla operacji do i z polskich lotnisk. Krok ten ma zrekompensować zmniejszenie ruchu spowodowane kryzysem gospodarczym.
– Oto modelowy przykład działania monopolu – stwierdził sekretarz generalny AEA, Ulrich Schulte-Strathaus. – Podczas gdy linie lotnicze walczą o przetrwanie w najtrudniejszych w swoich dziejach warunkach biznesowych, niektóre sektory branży uważają, że realia kryzysu ich nie dotyczą. Dokładamy wszelkich starań, aby obniżyć koszty w obliczu gwałtownego spadku dochodów, a nasi dostawcy dodatkowo pogarszają naszą sytuację, podwyższając ceny. Nie mamy możliwości zwrócić się do innego podmiotu, by prowadził nas przez polską przestrzeń powietrzną, a więc albo zapłacimy, ile żądają, albo nie będziemy latać.
Nie tylko PAŻP przyjął tego rodzaju politykę cenową, stwierdza Schulte-Strathaus. Również inni dostawcy usług nawigacyjnych i kilka dużych lotnisk usiłuje wycisnąć więcej wpływów od linii lotniczych będących ich klientami, aby zrekompensować sobie niższe obroty. W obecnych warunkach nie ma miejsca na ustalanie cen z myślą o wyrównaniu kosztów. W dobrych czasach taka polityka skłania do rozrzutności i nieefektywności, a w złych stanowi ogromne obciążenie dla użytkowników końcowych.
Polska przestrzeń powietrzna obejmuje obszar ponad 300 /tys./ km2 i zajmuje kluczową pozycję, ponieważ zahacza o nią zarówno ruch z kierunku północ–południe, jak i wschód–zachód. Czy linie lotnicze zdecydują się na latanie dłuższymi trasami, aby uniknąć tych podwyżek, zastanawia się Ulrich Schulte-Strathaus. Dla niektórych będzie to miało sens ekonomiczny, ale jakim kosztem dla środowiska? Takie postępowanie pokazuje, jak bardzo potrzebna jest Jednolita Europejska Przestrzeń Powietrzna.

Jak stwierdził, w 2012 r., projekt Jednolitej Przestrzeni spowoduje zastąpienie monopolistycznego ustalania cen systemem opartym na celach w zakresie wydajności kosztów i osiągów. Wspomniał, że podwyższając ceny, PAŻP zignorował list wysłany przez wiceprzewodniczącego KE Antonia Tajaniego, wzywającego instytucje kontroli powietrznej do nie podnoszenia opłat.