Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Rozmowa z Wiceprezesem Zarządu RMT Protram Wrocław Sp. z o.o Panem Janem Staranowiczem

infotram
26.03.2006 20:49
W ostatnim czasie przedsiębiorstwa tramwajowe z kilku polskich miast organizowały przetargi na dostawę nowych pojazdów. Jednym z producentów wagonów tramwajowych jest wrocławski Protram, jego produkty nie pojawiły się jednak nigdzie poza Wrocławiem. O przyczynach takiego stanu rzeczy rozmawialiśmy z Wiceprezesem Zarządu RMT Protram Wrocław Sp. z o.o Panem Janem Staranowiczem.
 
Proszę krótko przybliżyć historię firmy Protram –biorąc pod uwagę rok powstania spółki jest to dość młody podmiot na polskim rynku.
 
Na początek kilka uwag ogólnych. Cieszę się , że zadał Pan takie właśnie pytania , bowiem dotyczą one szeregu niezmiernie ważnych dla transportu publicznego kwestii. Mam nadzieję, że udzielone odpowiedzi pozwolą Państwu spojrzeć na transport publiczny nie tylko z perspektywy pasażerów i znawców tematu ale przede wszystkim przyszłości szynowego transportu zbiorowego w ogóle.
Protram powstał w 1998 roku w wyniku wydzielenia się ze struktur MPK Wrocław. Jest spółką prawa handlowego (spółka z o.o.) , jego udziałowcami są przede wszystkim pracownicy firmy , jest to więc tkz. spółka pracownicza. Sposób i moment wydzielenia się nowej firmy pozwoliły rozpocząć proces budowy nowoczesnego podmiotu gospodarczego –przystosowanego do reguł współczesnego rynku. Niestety nie wykorzystujemy w pełni swoich możliwości z przyczyn o których mowa poniżej, jednak generalnie z perspektywy tych kilku lat uważam nasze przedsięwzięcie za nadzwyczaj udane. Czy Protram jest młody…. to kwestia punktu odniesienia. Biorąc pod uwagę specyfikę przemian gospodarczych w naszym kraju powiedziałbym raczej , że jesteśmy co najmniej doświadczeni.
 
Jak Pan z perspektywy osoby zajmującej kierownicze stanowisko w spółce ocenia polski rynek tramwajowy?
 
Rynek Tramwajowy ! Dobry żart! W Polsce nie istnieje żaden rynek tramwajowy. Panuje na nim ogromna fluktuacja zamówień i niepewność jutra. Kroki podejmowane przez poszczególnych uczestników tego rynku są często bardzo nerwowe i w naszym odczuciu nie powiązane z obiektywnymi kryteriami. Rocznie można w Polsce sprzedać średnio kilka tramwajów różnych typów a bywa i tak , że przez kilka lat nie ma żadnych zamówień , nie ma więc mowy o żadnym rynku , jest to raczej rynek wtórny dla zachodnich koncernów lub pole dla ubocznej produkcji dla krajowych producentów pojazdów szynowych.
Utrzymać się na tym tkz. rynku absolutnie nie sposób , dlatego też nie istnieje obecnie w naszym kraju żaden podmiot utrzymujący się wyłącznie z produkcji tramwajów na nasz rynek. Wystarczy , że klient określi inną długość tramwaju lub ilość członów i już trzeba wykonać inny typ , co niewiarygodnie podnosi koszty jego wykonania. Efektem takich działań są wręcz barbarzyńskie ceny na nowe tramwaje wynikające z tego , że większość klientów zamawia krótkie serie tylko dla siebie i efekt jest taki , że doprowadza go to do bardzo trudnej sytuacji technicznej i finansowej.
 
Jedynym bodajże tramwajem produkowanym przez Protram jest 204 WrAs. Gdyby miał Pan zachęcić przedsiębiorstwo tramwajowe do zakupu tego pojazdu, co powiedziałby Pan na jego temat?
 
Tramwaj typu 204 WrAs to obecnie najnowocześniejszy tramwaj wysokopodłogowy i jedyny produkowany seryjnie tego typu. W naszym przekonaniu , przewyższa pod każdym względem wszystkie dotychczasowe pojazdy tego rodzaju , które zostały wprowadzone do eksploatacji. Jest pomyślany jako trwały i ekonomiczny tramwaj dla wszystkich tych , którzy z różnych względów nie chcą nabywać tramwajów niskopodłogowych po 4,5 –8 mln zł za szt. Połączyliśmy w nim niesłychanie mocną konstrukcję z najnowocześniejszą elektroniką w postaci sterowanych mikroprocesorowo bloków IGBT. Wykonane przez specjalistów obliczenia wytrzymałościowe ,symulacje naprężeń i ewentualnych odkształceń wskazują , że pojazd ten jest pod pewnymi względami kilkakrotnie bardziej wytrzymały niż starsze konstrukcje , dlatego też udzielamy na ten tramwaj wieloletniej gwarancji. To wszystko jest również znacznie tańsze niż inne pojazdy tego typu.
 
Czy w przyszłości model, o którym wspominałem wyżej ma szansę zaistnieć nie tylko we Wrocławiu, ale również w innych polskich miastach? A jeśli nie ten tramwaj, to może firma pracuje nad wprowadzeniem do produkcji innego modelu?
 
Nie ma żadnych przeciwwskazań aby tramwaj ten został wprowadzony do eksploatacji w innych miastach. W każdej chwili jesteśmy gotowi do przedłużenia Wrocławskiej serii i dostarczenia takich pojazdów w dowolne miejsce na ziemi – gdzie tylko można dojechać.
Jesteśmy w stanie dostarczyć tramwaj dowolnego rodzaju i w dowolnym wyposażeniu. Może być wykonany ze stali nierdzewnej , dowolnych kompozytów (w tym węglowych) . Udział niskiej podłogi i wszelkiego innego wyposażenia nie stanowi żadnej trudności. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wprowadzimy do produkcji nowe modele tramwajów. Wszystko zależy od woli klienta.
 
Ostatnio przetarg na dostawę wysokopodłogowych tramwajów zorganizowały m.in. Tramwaje Warszawskie. Wśród oferentów próżno jednak szukać Protramu –dlaczego?
 
Nie złożyliśmy oferty dla Warszawy z tego prostego powodu , że sporządzona przez zamawiającego specyfikacja przetargowa wykluczała naszą firmę – pomimo , że tak wówczas jak i obecnie jesteśmy jedyną firmą , która wprowadziła wyprodukowane przez siebie tramwaje do eksploatacji. Omawiana specyfikacja wymagała wykazania się określoną ilością pojazdów szynowych (lecz nie tramwajów) , innymi słowy wystarczyło wyprodukować kilka drezyn lub cokolwiek innego i wtedy wszystko było ok. Protram natomiast , na dzień ogłoszenia przetargu mógł się wylegitymować wybudowaniem kilku i zmodernizowaniu kilkuset tramwajów i …nie został dopuszczony do przetargu. Ma Pan więc przykład jakiego rodzaju jest to rynek. Podobna sytuacja wystąpiła w innych przetargach.
 
Nawiązując jeszcze do poprzedniego pytania jak Pan ocenia pozycję spółki na rynku tramwajów, porównując ją z innymi firmami, chociażby z PESA Bydgoszcz, czy FPS Cegielski z Poznania? Wspomniane podmioty też nie mają przecież dużego doświadczenia w produkcji tramwajów, a niedługo ich produkty pojawią się m.in. w stolicy.
 
Dla wspomnianych przez Pana wykonawców produkcja tramwajów ma (jak sądzę) charakter uboczny , jak wspomniałem polski rynek jest zbyt mały aby utrzymać choć jednego dużego wytwórcę. Mamy swoje miejsce w tym segmencie i uważam , że obecnie robimy kawał dobrej roboty.
 
Jakie są plany spółki na 2006 rok?     
 
Niestety o planach nie mogę zbyt wiele powiedzieć. Wprowadzimy do produkcji tramwaje nowego typu w tym częściowo i całkowicie niskopodłogowe. W zakresie rozwiązywania problemów miejskiego transportu szynowego jest jeszcze wiele do zrobienia. Powoli do świadomości społecznej dociera przekonanie , że tramwaj to nie tylko kupa metalu przeszkadzająca w ruchu ulicznym ale wygodny i efektywny środek lokomocji. Idziemy naprzód , kto stoi w miejscu ten się cofa.
 
Dziękuję bardzo.
 
Dziękuję za rozmowę.