Warszawa: Zerwali tory i asfalt na remontowanym odcinku Marszałkowskiej

Dynamiczny początek remontu Marszałkowskiej. W weekend udało się m.in. rozebrać stare torowisko tramwajowe –donosi Gazeta Wyborcza.Już na starcie przebudowa Marszałkowskiej ma swoich kibiców. W sobotę – pierwszego dnia remontu – robotom przyglądała się grupka przechodniów. – Bardzo dobrze. Pracujcie jak najszybciej. Może wreszcie przestaniemy się przewracać na tych połamanych chodnikach – mówił do robotników Robert Salamak, który szedł w odwiedziny do szpitala na Litewskiej. W weekend na Marszałkowskiej uwijało się kilkudziesięciu pracowników, którzy m.in. zrywali asfalt i demontowali stare tory tramwajowe. – Musimy się spieszyć, bo kazano nam przez weekend rozebrać całe torowisko od pl. Zbawiciela do pl. Unii Lubelskiej – mówił nam w sobotę po południu Marek Wnętrzak z firmy PRG Metro, która znana jest przede wszystkim z budowy tuneli metra. Na Marszałkowskiej jest tylko podwykonawcą. Robotnicy palnikami odcinali szyny, a potem całe kilkunastometrowe odcinki torów ładowano na ciężarówki. Wkrótce zastąpi je bardziej estetyczne torowisko. Między szynami zamiast grysu znajdą się betonowe płyty. W niedzielę po południu robotnicy zrywali tory na wysokości szpitala przy Litewskiej. Od jej skrzyżowania z Marszałkowską aż do pl. Zbawiciela był już też zdarty asfalt. I spod niego zaczęły się pokazywać stare tory tramwajowe. To pamiątka sprzed wojny. Miejscami można było zobaczyć także stary bruk. Szyn nie da się już wykorzystać. Za to miejmy nadzieję, że uda się uratować jak najwięcej kostki brukowej, tak by można ją było użyć w innych miejscach. Remont Marszałkowskiej ma potrwać do 21 maja. Więcej w Gazecie Stołecznej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,3222104.html .