Warszawa: Nieczynny biletomat na Dworcu Centralnym

Biletomat, który z wielką pompą stanął niedawno na Dworcu Centralnym, miał umożliwić spóźnionym podróżnym zakup biletu w ostatniej chwili. Niestety, od dwóch tygodni maszyna nie działa –donosi Gazeta Stołeczna. Intercity zainstalowała maszynę pod koniec lipca zeszłego roku. Można było w niej kupić bilet z Warszawy do dowolnego miasta w kraju, do którego kursują pociągi tej spółki. Drugi biletomat pojawił się w grudniu, ale nigdy go nie uruchomiono. Co więcej, od dwóch tygodni na pierwszej maszynie wisi kartka: 'Biletomat zepsuty’. – I co teraz? Za 20 min mam pociąg do Krakowa. Nie zdążę kupić biletu w kasie. Będę musiała z ogromnym bagażem szukać w pociągu kontrolera – martwi się pani Katarzyna, jedna z pasażerek. Oba biletomaty wyprodukowały Kolejowe Zakłady Łączności z Bydgoszczy. Ta firma była też odpowiedzialna za sprzedaż biletów. – Nie wywiązała się z umowy, dlatego musieliśmy ją zerwać – mówi Anna Rosiek, rzecznik prasowy Intercity. – Ogłosiliśmy przetarg i wybierzemy nowego operatora. Mam nadzieję, że już niebawem znów będzie można kupować bilety w maszynach. Na razie spóźnialskim pozostaje liczyć na to, że ci, którzy stoją w długich kolejkach do kas, przepuszczą ich do okienka poza kolejnością. Inne wyjście to kupno biletu u kontrolera w pociągu. Za dodatkową opłatą. Szczegóły w Gazecie Stołecznej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3198229.html