W Gdańsku samochód wjechał pod tramwaj. Kierowca zakleszczony
Do groźnego wypadku doszło dziś (8 marca 2024 roku) w Gdańsku. Auto osobowe wjechało pod tramwaj.
Jak podaje TVN24 mężczyzna, który prowadził dacię, został zakleszczony pomiędzy tramwajem a słupem. Był przytomny, gdy ewakuowali go z pojazdu strażacy. Trafił do szpitala w stanie ciężkim. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Wypadek
- Strażacy wykonali do niego dostęp dla pojazdu ratownictwa medycznego, a następnie ewakuowali przytomnego z objawami wstrząsu - przekazał w TVN24 bryg. Jacek Jakóbczyk, oficer prasowy KM PSP Gdańsk.
Jak podał bryg. Maciej Sapieha, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6 w Gdańsku, poszkodowany ma około 40 lat. Mężczyzna jest w stanie ciężkim. Został zabrany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.
- Policjanci ruchu drogowego, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, wstępnie ustalili, że kierujący dacią, jadąc ul. Jabłoniową w kierunku ul. Warszawskiej, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z tramwajem jadącym al. Adamowicza w kierunku pętli Ujeścisko – przekazał w TVN24 rzecznik gdańskiej policji asp. szt. Mariusz Chrzanowski.
Nikt z pasażerów nie ucierpiał.
