Do 5 lat za szukanie telefony w wagonie z … kukurydzą
25-latek wysypał na rampie kolejowej kukurydzę z wagonu, wpadł, bo zgubił na miejscu zdarzenia telefon.
Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia - poinformowała w poniedziałek podkarpacka policja.
Interwencja policji
Kilka dni temu dyżurny jarosławskiej policji otrzymał zgłoszenie, że przy bocznicy stacji PKP Jarosław, ktoś otworzył drzwi do wagonu z kukurydzą.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce pracownik firmy, zajmującej się zakładaniem plandek na wagony z ziarnem kukurydzy, oświadczył, że w trakcie pracy usłyszał hałas na przodzie składu wagonów.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Udał się w tamtym kierunku, gdzie zobaczył otwarte drzwi w dwóch wagonach. Na tory wysypywała się kukurydza. Mężczyzna podał, że przy jednym z wagonów znalazł telefon komórkowy, który przekazał mundurowym” – podała policja.
Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 10 tys. zł.
Policjanci po numerze zabezpieczonego na miejscu telefonu dotarli do jego właściciela. 25-letni mieszkaniec Jarosławia usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. (PAP)