Kolejne problemy z biletem za 9 euro: Trasy nad niemiecki Bałtyk
Przepełnione pociągi; pasażerowie, którzy musieli pozostać na peronie; opóźnienia - tak w wielki skrócie wyglądał komunikacyjnie pierwszy dług weekend (kiedy Niemcy obchodzili Zielone Świątki) z biletem za 9 euro miesięcznie
Krótko mówić na niektórych trasach panował chaos, ponieważ zbyt wiele osób chciało zwiedzać kraj z biletem za 9 euro. Zdaniem niemieckiej prasy w ten weekend może być jeszcze gorzej. Berlińczykom radzi się unikać podróży w kierunku Morza Bałtyckiego.
Pierwszy test
W miniony długi weekend jednym z najbardziej obleganych połączeń była trasa z Berlina nad Morze Bałtyckie, Z powodu prac budowlanych i odwołanych pociągów specjalnych w ten weekend może dojść do jeszcze większego chaosu. Dlatego Verkehrsverbund (stowarzyszenie transportowe) Berlin-Brandenburg (VBB) radzi wszystkim podróżnym, aby zmienili plany i nie podróżowali pociągiem z Berlina nad Morze Bałtyckie - pisze w sobotę portal RND.
VBB tłumaczy swe apele tym, że Deutsche Bahn odnawia mosty między stacjami Berlin-Karow i Bernau oraz prowadzi prace budowlane w Birkenwerder.
-"I to wszystko w czasie, gdy Deutsche Bahn ogłasza, że od 12 czerwca zostaną uruchomione nowe połączenia, w tym cztery dodatkowe rejsy między Warnemuende, Rostockiem i Berlinem, a także bezpośrednie połączenie z Drezna przez Berlin do Binz i Stralsundu" - zauważa RND.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Berlin daje radę
Dodajmy, że Niemców jak na razie nie zrażają te problemy i masowo klupują bilet za 9 euro. 8 czerwca rzecznik prasowy BVG podał, że tylko berlińska spółka sprzedała 844 000 biletów czerwiec.
Firma poinformowała również, że bilet w weekend Zielonych Świąt nie spowodował nadmiernego tłoku w berlińskich autobusach i pociągach.
-„W czasie zielonoświątkowego weekendu BVG odnotowało ruch porównywalny z długimi weekendami w czasie wakacji” – powiedział rzecznik. - „Ogólnie rzecz biorąc, byliśmy dobrze przygotowani. Jedynie w autobusie linii 218 między Messe i Pfaueninsel oraz na promie F10 między Wannsee i Kladowem w niedzielne popołudnie mieliśmy nadmiar pasażerów".