Maleje ruch z Rosją. Trzy razy mniej podróżnych niż w 2020 r.

infotrans
10.01.2022 09:00
Z powodu pandemii maleje ruch na polsko-rosyjskich przejściach granicznych.

W ub.r. na dwóch czynnych drogowych przejściach z obwodem kaliningradzkim funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej odprawili ponad 235 tys. osób w obu kierunkach - podała PAP SG. To ponad trzy razy mniej niż w 2020 r.

Trzy razy mniej

W 2021 r. odprawiono ponad 200 tys. cudzoziemców, w tym 130 tys. Rosjan, oraz 35 tys. Polaków - wskazała mjr Mirosława Aleksandrowicz rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Dla porównania w 2019 r. ruch wyniósł 3 mln 568 tys. 111, Polaków było 1 mln 268 tys. 790, cudzoziemców - 2 mln 299 tys. 321, w tym 2 mln 24 tys. 892 Rosjan. W 2020 r. ruch spadł do 777 tys. 431 podróżnych (253 tys. 775 Polaków, 523 tys. 656 cudzoziemców, w tym 458 tys. 503 Rosjan).

-"Mniejszy ruch na granicy związany z pandemią wcale nie oznacza mniej pracy dla funkcjonariuszy Straży Granicznej" - oceniła mjr Aleksandrowicz.

Funkcjonariusze z placówek podległych Warmińsko-Mazurskiemu Oddziałowi Straży Granicznej, oprócz odpraw podróżnych i ochrony granicy tzw. zielonej, delegowani są do wsparcia kolegów Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Kętrzynie, do pełnienia służby w ochronie obiektów, w których przebywają cudzoziemcy. Delegowani są do ośrodka również funkcjonariusze z komendy oddziału, którzy też pełnią tam służbę - podkreśliła.

Na terenie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, m.in. w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców, czy budynku internatowym, przebywa obecnie 400 cudzoziemców. Najwięcej, bo 320 to obywatele Iraku. Cudzoziemcy mają zapewnione bezpłatne wyżywienie, zakwaterowanie oraz opiekę medyczną: lekarza, stomatologa, pielęgniarki i ratowników medycznych. Mają też zapewnionego opiekuna socjalnego i powrotowego. Opiekun powrotowy, m. in. pomaga cudzoziemcom w złożeniu wniosków o ochronę międzynarodową - wyjaśniła rzecznik.

Zadania funkcjonariuszy SG to również walka z przemytem. Od początku roku funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej na terenie Warmii i Mazur oraz w całej Polsce ujawnili nielegalne towary o wartości 44 mln zł. Największą wartość stanowiła krajanka tytoniowa, bo aż 36 mln zł.

-"Działania doprowadziły do rozbicia prawie 20 grup przestępczych w tym 6 międzynarodowych. Ponad 150 osób usłyszało zarzuty udziału w grupie przestępczej, w tym 70 osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Natomiast już wobec 80 skierowano do sądu akty oskarżenia, a wobec 30 osób zamieszanych w nielegalne biznesy tytoniowe, czy narkotykowe zastosowano areszty" - podsumowała.(PAP)

autor: Agnieszka Libudzka