Koniec linii Alitalia. Zastąpi je Italia Trasporto Aereo
Po 75 latach linie lotnicze Alitalia znikają z włoskiego i światowego nieba. Czwartkowy wieczorny lot z Cagliari na Sardynii do Rzymu zamyka długi rozdział historii przewoźnika, którego ostatnie lata mijały pod znakiem kolejnych kryzysów i prób wyjścia z nich.
Od piątku w miejsce Alitalli zacznie działać kontrolowana przez włoskie ministerstwo finansów nowa firma - ITA (Italia Trasporto Aereo), która będzie dysponować tymi samymi samolotami, mieć te same barwy i mundury załóg, te same numery lotów.
W niedalekiej przeszłości Alitalię starali się uratować i włoscy inwestorzy, i miliarderzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Linie lotnicze, które przedstawiano jako “najbardziej seksowne w Europie”, kończą działalność po 1627 dniach nadzwyczajnego zarządu komisarycznego i po tym, gdy otrzymały 1,8 miliarda euro pomocy z publicznej kasy.
Ostatni samolot w barwach Alitalii to Airbus A320 Primo Levi lecący ze 177 pasażerami z Sardynii na rzymskie lotnisko Fiumicino.
Pierwszy samolot ITA odleci zaś w piątek po godz. 6 rano z mediolańskiego lotniska Linate do Bari w Apulii. Lot ten i narodziny nowej firmy uczczony zostanie w szczególny sposób. Na maszynie wymalowano napis “Born in 2021” w kolorach włoskiej flagi. Nowe linie mają być, jak zaznacza się w komentarzach, “mniejsze, lżejsze i być może rentowne”.
Do rozwiązania, jak podkreślił dziennik “Corriere della Sera”, jest wiele kwestii; na przykład sprawa ponad 6 milionów uczestników programu lojalnościowego, którzy zgromadzili łącznie 45 miliardów punktów.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Ale kluczowe jest to, ile osób znajdzie pracę u nowego przewoźnika. Ostatnie tygodnie minęły pod znakiem demonstracji i pikiet pracowników, zaniepokojonych o swoją przyszłość.
Na rzymskim lotnisku kilkudziesięciu pracowników rozwiesiło w czwartek na balustradzie transparenty z hasłami "Opór" i "Hańba" wyrażając żal z powodu zakończenia pracy linii. "Jesteśmy Alitalia" - skandowali. Ich akcja wywołała aplauz wielu pasażerów, brawa rozległy się w samolotach włoskiego przewoźnika.
W ostatnim dniu oficjalnej działalności firmy tysiące jej pracowników otrzymało drugą połowę wrześniowej pensji.
Od 1964 roku odbyło się 180 lotów Alitalii z udziałem kolejnych papieży, najwięcej ze św. Janem Pawłem II. Ostatni lot papieski miał miejsce 15 września, gdy papież Franciszek wracał do Rzymu z Bratysławy.