Budapeszt przedłuża test kontrolerskich kamer
BKK Budapeszt przedłużyło test nasobnych kamer dla kontrolerów biletów. Potrwa on przynajmniej do 31 marca.
Dodatkowo w kamery wyposażano na próbę również pasażerskich koordynatorów.
Zwiększyć bezpieczeństwo
Zdaniem BKK, nasobne kamery zwiększają bezpieczeństwo osobiste kontrolerów, umożliwiają ocenę ich profesjonalizmu w kontakcie z pasażerami, a także pokazują ich lokalizację.
W pierwszym pilotażu budapesztańscy kontrolerzy biletów rozpoczęli testy urządzeń trzech międzynarodowych producentów – przede wszystkim w tramwajach na liniach 1, 4 i 6 oraz w metrze na M1. Później zasięg ten został rozszerzony.
W międzyczasie testem zainteresowały się też inne firmy, które przekazały BKK swoje kamery. Dlatego przedłużono cały okres testowy do 31 marca.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Łącznie w tym okresie budapesztański Zarząd chce wypróbować siedem typów kamer od sześciu producentów, a także ich systemy operacyjne. Poszukiwane są urządzenia lekkie, które zapewnią pracownikom najwygodniejsze użytkowanie, a także znajdą przychylne opinie wśród pasażerów. Potem BKK ogłosi na nie przetarg.
Zdaniem pasażerów
Jak informuje BKK, postrzeganie nasobnych kamer przez pasażerów jest różne, ale większość osób akceptuje je i uważa za przydatne. Pasażerowie chętniej współpracują podczas kontroli biletów i jednocześnie zmniejsza się ryzyko konfliktu. Tego typu kamery już używane są przez kilka węgierskich firma transportowych, a ich doświadczenia są pozytywne.
W ostatnich latach wyszło w Budapeszcie na jaw kilka przypadków, gdzie ocena konfliktowej sytuacji z perspektywy pasażerów i kontrolerów biletów była zupełnie inna. Teraz nagrania wykonane przez kamerę nasobną mają być obiektywnym dowodem dla późniejszego zbadania skarg. Naszym zdaniem to dobry pomysł.