Komplikacje w przetargu z udziałem dwóch polskich producentów na Łotwie
Łotewski państwowyprzewoźnik pasażerski Pasažieru vilciens nie będzie mógł skorzystać z dofinansowaniaz funduszy unijnych na zakup nowych pociągów spalinowych – podała telewizja TV3.
„Zakup wystartował z założeniem, że będzie on finansowany zfunduszy strukturalnych UE. Niestety Komisja Europejska nie poparła zapewnieniaśrodków, więc dodatkowe pieniądze najprawdopodobniej będą musiały znaleźć się wbudżecie państwa” – powiedział szef Kolei Łotewskich Roger Grigulis.
Według wstępnych obliczeń zakup ośmiu pociągów z silnikiem dieslabędzie kosztował około 75 mln euro. Gdyby udało się pozyskać fundusze unijne,to 75% transakcji mogłoby zostać sfinansowane z tych środków.
Według Grigulisa, obecnie Pasažieru vilciens musi uzyskaćzgodę Rady Ministrów na realizację inwestycji. „Po uzyskaniu takiej zgody będziemymogli ogłosić drugi etap konkursu i otrzymywać oferty od producentów. Na razienie ma takiej akceptacji ze strony Rady Ministrów” – powiedział Grigulis.
Wcześniej informowano, że komisja zakupowa Pasažieruvilciens, oceniając oferty na zakup ośmiu pociągów spalinowych, wybrała trzechz pięciu kandydatów do drugiego etapu: Construcciones y Auxiliar deFerrocarriles (CAF), Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz i Stadler Polska. Pasažieruvilciens planuje zawarcie umowy na dostawy pociągów do 31 grudnia 2020 roku.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W maju br. łotewski Pasažieru vilciens ogłosił zakup ośmiupociągów z silnikiem diesla.
Pięć przedsiębiorstw złożyło wnioski. To Metrowagonmash, CAF(Construcciones y Auxiliar de Ferrocarriles), Pojazdy Szynowe PESAA Bydgoszcz,Kryukovsky Carriage Works, oraz Stadler Polska.
Obecnie przewoźnik eksploatuje 22 pociągi dieslowskie.