Zamiast czterech wagonów jeden szynobus. Znowu tłok w pociągach do Helu
Otrzymaliśmy kolejnąwiadomość na temat problemów pasażerów jadących na Półwysep Helski. Pechchciał, że sytuacja miała miejsce w niedzielę.
Jak pisze nasz Czytelnik spora grupa rowerzystów czekała wGdyni na pociąg do Helu. Miał to być skład zestawiony z wagonów, a więc tenpolecany przez Przewozy Regionalne szczególnie osobom podróżującym z rowerami.Nie przyjechał. Pojawił się natomiast szynobus SA138, bez wzmocnienia w postaciwagonu. Z relacji naszego Czytelnika wynika, że tłok był na całą trasę.Niektórzy rowerzyści zrezygnowali z podróży, bo zwyczajnie nie byli w staniewejść do pociągu. Co więcej – a to już niestety standard w pociągach PrzewozówRegionalnych – nie były zachowane żadne zasady bezpieczeństwa. Część podróżnychbez maseczek, inni „wiszący” na współpasażerach. Zero zasad, żadnych zasad –pisze nasz Czytelnik. I kompletny brak reakcji konduktorów – dodaje.
Co gorsze była to niedziela, a więc dzień, w którym wielumieszkańców Trójmiasta, udaje się na Półwysep Helski. Także z rowerami. Do tegodochodzi szczyt urlopowy, czyli środek wakacji. To czas, kiedy do Helu – mimo koronawirusa– jedzie sporo turystów z innych części Polski.
Niestety o sprawę nie mamy szans zapytać przewoźnika,ponieważ ten konsekwentnie nie odpowiada na nasze pytania. Opieramy się zatemna informacjach od naszych Czytelników. Ogrom pasażerów wylewający się zpociągu potwierdzają natomiast zdjęcia, które dostaliśmy.
Aktualizacja
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Dostaliśmy informację od kolejnego Czytelnika, dotyczącegozestawienia pociągów na linii helskiej w dniu 19 lipca 2020 roku (niedziela).Jak się okazuje kurs z godz. 12:52 z Helu do Gdyni, który miał zostać obsłużonyskładem wagonowym pojechał w innym niż planowe zestawieniu. Został zestawiony zdwóch SA133 i jednego wagonu. Planowo powinien być obsługiwany przez lokomotywęi co najmniej cztery wagony.
„