Czy rząd odmrozi galerie razem z transportem?
Odmrażanie gospodarki ma być kontynuowane w tym tygodniu. Na horyzoncie widać już otwarcie galerii handlowych.
„18 maja otwarte mają być galerie handlowe – wynika z naszych informacji potwierdzonych w kilku źródłach. Nasi informatorzy twierdzą, że pracownicy co najmniej kilku galerii handlowych dostali informację, że tego dnia mają się stawić w pracy. Tak jest m.in. w galerii na warszawskiej Woli, na wrocławskich Bielanach oraz w gdańskim Madison” – czytamy w piątkowej „Rz” z 24 kwietnia.
Jak podaje dziennik, „na biurko wicepremier i minister rozwoju Jadwigi Emilewicz trafić miało pismo z postulatami handlowców, by otwarcie galerii jeszcze bardziej przyspieszyć”. Informatorzy „Rz” cytowani w artykule twierdzą, że „wicepremier zapatruje się na to pozytywnie”.
Co z transportem?
Jeżeli rusza galeria to komunikacja zbiorowa z obowiązującymi obecnie obostrzeniami – pojemność to połowa miejsce siedzących – nie będzie w stanie zapewnić im – i to zarówno pracownikom, jak i konsumentom – bezpiecznego transportu.
O tym mówiła Dorota Kacprzyk, prezes Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej w zeszłym tygodniu.
–”W związku z faktem złagodzenia zakazu przemieszczania się dla ludności, otwarcia parków, lasów oraz zapowiadane przez Rząd w następnej kolejności złagodzenia dotyczące sklepów i innych obiektów, zaczynamy obserwować systematyczny wzrost liczby pasażerów, co przy obowiązujących limitach zaczyna powodować duże problemy. Przede wszystkim obowiązujący reżim w postaci dozwolonej ilości pasażerów w pojeździe odpowiadającej połowie miejsc siedzących, przy zwiększonej liczbie pasażerów spowoduje w konsekwencji brak wystarczającej ilości pojazdów do ich obsłużenia i/lub niepożądaną kumulację pasażerów na przystankach i może doprowadzić do znaczącego zakłócenia płynności przemieszczania się w miastach.”
W tej sytuacji organizacje branżowe proszę rząd o „wyłączenia” ograniczenia już w ramach II etapu zmian i zastosowanie innego przelicznika ilości pasażerów poprzez uzależnienie ilości pasażerów w autobusie, tramwaju i metrze od wielkości powierzchni pasażerskiej i ustalenie procentowo liczby pasażerów, np. do 30% dopuszczalnej ilości osób w pojeździe. Z kolei Polski Związek Pracodawców Transportu Publicznego proponuje zwiększenie pojemności do 2 osób na metr bieżący.
W ich opinii takie złagodzenie przy założeniu utrzymania obowiązku zakrywania nosa i ust przez pasażerów oraz nakazu zachowania dystansu społecznego również wewnątrz pojazdu nie spowoduje niebezpiecznych konsekwencji w postaci nadmiernego rozprzestrzeniania się wirusa.
Czas decyzji
-„W połowie przyszłego tygodnia na pewno poznamy decyzje co do drugiego etapu znoszenia obostrzeń – zapowiedział w piątek, 24 kwietnia rzecznik rządu Piotr Müller. Według niego, jeżeli sytuacja epidemiczna będzie dobra, to rząd być może zdecyduje się na przesunięcie niektórych rzeczy z trzeciego etapu do drugiego.
Müller pytany w piątek w TVP info, czy są już wyznaczone jakieś terminy otwarcia galerii handlowych, hoteli czy zakładów fryzjerskich odparł, że te terminy zostaną przedstawione w połowie przyszłego tygodnia. „Czekamy na wyniki dotyczące liczby zakażeń po pierwszym etapie. One wpływają siedem dni po tym, jak ten etap został uruchomiony. Zobaczymy jak wygląda sytuacja i jeżeli wszystko będzie dobrze, to myślę, że na maj możemy się spodziewać dobrych decyzji” – podkreślił rzecznik rządu.
Sprecyzował, że jeżeli chodzi o przyszły tydzień, „to poznamy na pewno decyzje co do drugiego etapu” rozluźniania obostrzeń. „Jeżeli – tak jak mówię – te wyniki epidemiczne nas jakoś negatywnie nie zaskoczą, jeżeli będzie dobra sytuacja, to poznamy termin drugiego etapu, być może nawet decydując się na przesunięcie niektórych rzeczy z trzeciego etapu do drugiego” – zaznaczył Müller.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Na uwagę, czy w takim razie sugeruje, że być może galerie handlowe i zakłady fryzjerskie z trzeciego etapu zostaną przesunięte na drugi etap rzecznik rządu odparł, że taka sytuacja jest możliwa. „Ale jeszcze raz podkreślę, że to wszystko zależy od wyników epidemicznych. I jeżeli by się to wszystko odbywało – to, co pan wskazał – to w bardzo wysokich rygorach sanitarnych. W związku z tym nawet, gdyby takie decyzje zapadły, to pamiętajmy, że będą obowiązywały określone limity” – powiedział Müller.
Cztery etapy
Przypomnijmy etapy znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem:
-
I etap obowiązuje od poniedziałku, 20 kwietnia. Przewiduje on m.in., że zakupy w sklepie może zrobić w jednym czasie więcej osób, przywrócona została możliwość rekreacyjnego przemieszczania się oraz otwarto wstęp do lasów i parków
-
II etap ma polegać na otwarciu w weekendy sklepów budowlanych, a także otwarcie hoteli i innych miejsc noclegowych oraz niektórych instytucji kultury – bibliotek, muzeów i galerii sztuki.
-
III etap odnosi się do gastronomii – stacjonarnie z ograniczeniami. Wówczas mają zostać otwarte zakłady fryzjerskie, salony kosmetyczne, a także sklepy w galeriach handlowych.
-
Możliwe będą wydarzenia sportowe do 50 osób (w otwartej przestrzeni, bez udziału publiczności). Ruszyć ma też organizacja opieki nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach i w klasach szkolnych 1-3. Ustalona ma być maksymalna liczba dzieci w salach.
-
IV etap przewiduje otwarcie salonów masażu i solariów, a także umożliwienie działalności siłowni i klubów fitness. Otwarte zostaną też teatry i kina, ale w nowym reżimie sanitarnym. (PAP)
„