Elastyczny czas pracy poprawi bezpieczeństwo komunikacji
Władze największych pomorskich miast wystąpiły z prośbą do wojewody o zróżnicowanie godzin pracy w przedsiębiorstwach, które zatrudniają najwięcej pracowników w regionie.
Chodzi o to, żeby rozłożyć w czasie fale podróżowania w komunikacji miejskiej. Wszystko w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców. Wiele osób, które muszą dotrzeć do pracy, a potem wrócić do domu, wybiera bowiem transport publiczny.
Rozłożenie godzin rozpoczynania i kończenia pracy w poszczególnych firmach, wpłynęłoby na lepszy komfort podróży. Pismo do wojewody pomorskiego w tej sprawie wystosował m.in. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Aktualny stan
Zgodnie z zaleceniem rządu w pojazdach komunikacji miejskiej zajęta może być tylko połowa miejsc siedzących, żeby zachować odpowiednią odległość pomiędzy pasażerami.
Zdrowie mieszkańców jest tu najważniejsze, a do tego potrzebne są konkretne działania – mianowicie rozładowanie liczby pasażerów podczas szczytów komunikacyjnych związanych z godzinami rozpoczęcia i zakończenia pracy. Bez wsparcia władz centralnych, samorządowcy nie są w stanie samodzielnie dokonać takich zmian.
Stąd ich apel do wojewody. – Proponuję wystąpienie do największych pracodawców w województwie pomorskim, z wnioskiem o zróżnicowanie godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy. Obecnie realizujemy zalecenie i napełnienie pojazdów komunikacji miejskiej nie przekracza liczby połowy miejsc siedzących. Jednakże wymaga to korzystania z wszelkich rezerw, a już teraz wielu kierowców przebywa na zwolnieniach lekarskich lub korzysta z opieki nad dzieckiem. W kolejnych tygodniach może ich ubywać, np. z uwagi na kwarantanny. Rozciągnięcie szczytów komunikacyjnych związanych z rozpoczęciem i zakończeniem pracy, pozwoli uniknąć ryzyka braku możliwości zapewnienia odpowiedniej liczby kursów w kolejnych tygodniach. Zarazem samo w sobie wydaje się być uzasadnione, jako środek zapobiegający przenoszeniu się choroby, nie tylko w kontekście komunikacji miejskiej. W podległym mi urzędzie oraz jednostkach gminy wdrożyłem taką zasadę – pisze prezydent Gdyni Wojciech Szczurek w piśmie do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Apel popierają i również przygotowują podobne pisma także inni włodarze największych pomorskich miast.
„