Trójmiejscy prezydenci o wspólnym bilecie: To się uda! [FILM]
12 lutego prezydenciTrójmiasta przedstawili włodarzom samorządów zrzeszonych w MetropolitalnymZwiązku Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej zapowiedzianą wcześniej propozycję.Bilet mógłby pilotażowo wejść w życie już z początkiem lipca.
Przedstawiciele wszystkich kilkunastu gmin wchodzących wskład Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej poznalizałożenia związane z zaproponowanym przez prezydentów Gdyni, Sopotu i Gdańskawspólnym biletem metropolitalnym. Podczas spotkania w siedzibie MZKZGprzedstawiono wyliczenia i analizy związane z wprowadzeniem biletu na tereniecałej metropolii. Samorządowcy zadeklarowali współpracę na specjalnie zwołanejkonferencji prasowej.
Mówią prezydenci
– Czas podjąć stanowcze kroki w kierunku jednego, wspólnegoi łatwo dostępnego biletu. Ten bilet musi być naprawdę metropolitalny, czylimusi obejmować wszystkie chętne gminy. Nie chcemy tworzyć dwóch prędkości wmetropolii, innej dla jej rdzenia i innej dla miejscowości, które go otaczają -zapowiedziała Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.- Dziś przedstawiliśmy propozycję w szczegółach włodarzom gmin, którzy będąprowadzić dalsze konsultacje i podejmować decyzje. Propozycja opiera się naistniejącym bilecie metropolitalnym, ale chcemy, żeby wskutek dopłat gmin cenawynosiła 150 złotych za bilet normalny i 75 złotych za bilet ulgowy –podkreśliła wiceprezydent Gdyni.
– To samorządy od Żukowa i Pruszcza Gdańskiego, aż po Małe TrójmiastoKaszubskie, Wejherowo i Luzino. Wierzymy, że bilet, który wejdzie w życie 1lipca będzie obowiązywać wszystkie 14 gmin zrzeszonych w ramach związku. Abymogło to wejść w życie, musi zostać zaakceptowana przez rady gmin zwiększonaskładka. Mamy na to czas do końca czerwca. Chcielibyśmy, aby stosowne uchwałypodjęto do końca kwietnia, aby został jeszcze czas na ich uprawomocnienie się –wyjaśnił Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Granicą metropolia
Jak podkreślono podczas konferencji, wspólny bilet ma przedewszystkim ułatwić przemieszczanie się w granicach metropolii. Od lat istniejebardzo silne zapotrzebowanie społeczne, przed samorządami stoją też poważnewyzwania związane ze zmianami klimatycznymi. Przedstawiona propozycja tostanowczy ruch, który ma zachęcić mieszkańców do porzucenia samochodu na rzecztransportu publicznego.
Według wstępnych wyliczeń oszacowano, że w skali roku gminybędą musiały dopłacić poniżej 10 milionów złotych, natomiast w tym roku, wprzypadku pilotażu funkcjonującego od początku lipca będzie to połowa tejkwoty.
Samorządowcy podkreślili także, że wszystkie podejmowane działania wkierunku ujednolicenia transportu byłyby dużo łatwiejsze i tańsze, gdybyParlament RP uchwalił ustawę metropolitalną dla Pomorza. Gminy zyskałyby dodatkowookoło 200 mln złotych rocznie, głównie właśnie na wspólne rozwiązaniakomunikacyjne.
„