Poznań wspiera komunikację i podnosi ceny za parkowanie
Zmiana struktury strefy płatnego parkowania i wyższe niżdotąd opłaty za postój pojazdu będą obowiązywały od kwietnia w Poznaniu. Kosztpierwszej godziny parkowania w centrum miasta wzrośnie do 7 zł, obecnie tokoszt 3 zł.
Zmiany, przyjęte 21 stycznia podczas sesji Rady MiastaPoznania, mają obowiązywać w stolicy Wielkopolski od kwietnia. Za uchwaleniemzmian głosowało 21 radnych, 8 było przeciw, natomiast 3 wstrzymało się odgłosu.
Podniesienie konkurencyjności komunikacji
Według władz miasta, zaproponowane zmiany zwiększądostępność miejsc parkingowych, zwłaszcza dla osób mieszkających w strefie,podniosą konkurencyjność transportu zbiorowego, poprawią jakość przestrzeni ipowietrza w centrum Poznania i w efekcie jakość życia mieszkańców śródmieścia.
Projekt zmian od samego początku wzbudzał kontrowersje nietylko wśród miejskich radnych, ale także mieszkańców. Poznaniacy, komentującprojekt m.in. na forach internetowych wskazywali, że tak wysokich stawek, czyli7 zł za pierwszą godzinę postoju, nie ma nawet w Warszawie czy Krakowie.Podkreślali również, że „to zwykłe wyciąganie pieniędzy od mieszkańców. Jaktakie zmiany mają się przyczynić do przesiadki na komunikację miejską, skorobilety MPK też mają być wyższe?” – wskazywali.
Wzrost opłat za biletykomunikacji miejskiej planowany jest w Poznaniu od lipca.
Pozytywne przyjęcie
„Proszę mi wierzyć, że kiedy rozmawiam z mieszkańcami,podchodzą do mnie i oni te zmiany bardzo pozytywnie przyjmują. I nawet jeśli naportalach społecznościowych, czy w dyskusjach pod artykułami w gazetach jestwiele osób krytycznych, to często jest też tak, że ci którzy są zadowoleni niemówią nic, natomiast najczęściej wyrażają swoją opinię osoby, które sąniezadowolone” – podkreślił we wtorek w trakcie sesji Rady Miasta prezydentPoznania Jacek Jaśkowiak.
Dodał, że zmiany w strefie mogą dać realny impuls do budowyparkingów kubaturowych, czy do tego, by rotacja w strefie była lepsza.Prezydent zwrócił się też do radnych, by podczas dyskusji nad tym projektem”wzbili się ponad podziały polityczne”, wzięli pod uwagę kwestie środowiskowe ikomfort życia mieszkańców śródmieścia.
Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski zaznaczył,że „my na strefie płatnego parkowania nie chcemy zarabiać; to nie jestnarzędzie fiskalne”. Jak mówił, „dochód ze strefy i tych zmian nie jest aż takwysoki, ale to jest narzędzie zachęcające do tego, żeby korzystać z transportupublicznego”.
Zdaniem opozycji
Klaudia Strzelecka, która w trakcie sesji zabrała głos wimieniu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości podkreśliła, że „trudno uznać, żegłównym celem wprowadzenia strefy jest chęć uporządkowania terenu, a nie chęćzarabiania na mieszkańcach, ponieważ podwyżki są najwyższe w Polsce i to przyjednoczesnym podnoszeniu cen komunikacji publicznej, właściwie w tym samymczasie – również do maksymalnych stawek”.
„Jeżeli już podnosimy ceny w śródmiejskiej strefieparkowania i rozszerzamy strefę płatnego parkowania, to uporządkujmy najpierwmiejsca parkingowe i chodniki w dzielnicach, w których strefa ma funkcjonować.Brak odpowiednich działań porządkujących, przy jednoczesnym pobieraniu opłat,trudno również uznać za działanie skierowane do mieszkańców” – dodała.
Radna zaznaczyła, że „Poznań, zamiast być otwartym miastemna wszystkich – jak to deklaruje pan prezydent – staje się po prostu miastemdla osób bogatych”.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Strzelecka podkreśliła ponadto, że projekt nie byłodpowiednio konsultowany z mieszkańcami, a także, że brak jest m.in.jakichkolwiek propozycji dla mieszkańców. Jedną z takich „rekompensat”, jakwskazała, mogłoby być wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej wśródmiejskiej strefie płatnego parkowania, aby zapewnić mieszkańcom np.swobodny dojazd do zlokalizowanych w centrum urzędów. Wszystkie zgłoszonepoprawki do uchwały zostały w trakcie sesji odrzucone.
Parkingowe statystyki
Poznański magistrat, informując o projekcie dotyczącym zmianw strefach płatnego parkowania wskazał, że w stolicy regionu z roku na rokwzrasta liczba zarejestrowanych samochodów. W 2018 r. było ich 389 tys., co daje725 aut na 1 tys. mieszkańców. Do tej liczby – jak wskazano – należy doliczyćponad 170 tysięcy pojazdów, które codziennie wjeżdżają do miasta spoza jegogranic. Magistrat zaznaczył, że taka liczba aut powoduje nie tylko utrudnieniaw poruszaniu się po mieście, ale także stanowi problem dla mieszkańcówśródmieścia, do którego wiele osób ciągle jeszcze wjeżdża samochodem i szukamiejsca parkingowego.
Magistrat zaznaczył, że ostatnia nowelizacja ustawy odrogach publicznych pozwala wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu strefy płatnegoparkowania poprzez wyznaczenie śródmiejskiej strefy płatnego parkowania (ŚSPP),która umożliwia urealnienie stawki za postój pojazdów oraz wprowadzić opłatyrównież w weekendy.
„Opłaty, które od wielu lat pozostawały na stałym, niskimpoziomie można obecnie zwiększyć maksymalnie do 0,45 proc. minimalnegowynagrodzenia, czyli do 11,70 zł za pierwszą godzinę parkowania i nawet 16,80zł za trzecią” – wskazano.
Nowe ceny
Obecnie strefa płatnego parkowania obejmuje teren osiedlaStare Miasto, Jeżyce oraz okolice Międzynarodowych Targów Poznańskich. Strefapodzielona jest na trzy podstrefy cenowe, opłata za pierwszą godzinę postojuwynosi w nich od 2 zł do 3 zł.
Zgodnie z założeniami ZDM, wprowadzona od 1 kwietnia ŚSPP maobjąć obszar Starego Miasta, zaś od czerwca Jeżyc do ul. Polnej. Zapozostawienie pojazdu na obszarze Starego Miasta kierowcy musieliby zapłacić 7zł za pierwszą godzinę, 7,4 zł za drugą, a 7,9 zł za trzecią. Na Jeżycachopłata byłaby niższa i wynosiła odpowiednio 5 zł, 6 zł i 6,9 zł. Strefafunkcjonowałaby także w soboty.
Wprowadzenie ŚSPP będzie się wiązało z ujednoliceniem stawkiza parkowanie w pozostałych obszarach działania strefy, która miałby zostaćposzerzona o Wildę i Łazarz. Stawka za pierwszą godzinę ma wynieść tam 3,5 zł,kolejne godziny będą kosztowały odpowiednio 4,2 zł i 4,9 zł.
Miasto od kwietnia planuje też wprowadzenie zmian w opłatachabonamentowych za parkowanie w strefie. Według planów uprawniający doparkowania na preferencyjnych warunkach abonament mieszkańca będą mogły zakupićtylko osoby zameldowane na pobyt stały lub czasowy na obszarze danego sektorastrefy i płacące podatki w Poznaniu. Planowane zmiany dotyczą również wysokościopłat za abonament – z 10 do 30 zł. Nie będzie już można zakupić abonamentu na samochódużyczony przez członka rodziny czy inną osobę fizyczną a jedynie użyczony np.na zasadzie leasingu czy samochodu służbowego. (PAP)
„