Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Przewozy Regionalne uśmierciły Tura. I nie tylko

inforail
20.12.2018 08:28

W nowym rozkładzie jazdy nie pojedziemy już „Turem”.Pociągiem, który cieszył się sympatią zwłaszcza w kręgach miłośników kolei.

Przewozy Regionalne zrezygnowałyz tej nazwy. Ale nie tylko tej. W nowym rozkładzie jazdy nie znajdziemy już Brdy,Łuczniczki, Łyny, Sambora czy Bursztyna. Dlaczego?

Odstąpienie od nazewnictwa niektórychpociągów jest związane z kwestiami porządkowymi. Stąd też nie są to zmiany,które obejmują wszystkie pociągi POLREGIO w Polsce posiadające nazwy – poinformował nas Dominik Lebda, rzecznikprasowy Przewozów Regionalnych.

Czyli nie wiadomo dlaczego, niewidać też w tym za bardzo logiki, skoro w rozkładzie jazdy została chociażbyMołtawa. Niestety trudno też rozkodować, co w Przewozach Regionalnych oznaczają”kwestie porządkowe”. Faktem jest, że połączenia zostały, ale już bez nazw.

Swego czasu na podobny krokzdecydowały się PKP Intercity, po czym wycofały się z niego po fali krytyki.Obecnie tylko połączenia EIP nie mają swoich nazw.

W przypadku PrzewozówRegionalnych najbardziej żal „Tura”, który stał się symbolem połączeniaChojnice – Gdynia – Hel, zwłaszcza ze względu na tabor, który je obsługiwał wsezonie letnim. Niestety z dniem 9 grudnia 2018 roku Tur poległ. Oby niepociągnął za sobą całej spółki Przewozy Regionalne…