Kampania 2018: Kandydat PSL-u też o metrze, priorytetem zakończenie II linii
Jeśli zostałbym prezydentem Warszawy, w pierwszej kolejnościskróciłbym termin oczekiwania na zakończenie już rozpoczętych inwestycji,związanych z metrem – powiedział w środę kandydat PSL na prezydenta stolicyJakub Stefaniak.
Jeśli zostanę prezydentem Warszawy, od razu przystąpimy doplanowania i budowy III i IV linii metra – zapowiedział we wtorek kandydatZjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki. Według niego, przez 12lat obecne władze miasta nie zaplanowały rozbudowy metra. Z kolei RafałTrzaskowski ogłosił w środę program Stolica lepszej komunikacji”; sąw nim uwzględnione zarówno nowe linie metra, jak i nowe linie tramwajowe orazrozwój sieci SKM.
Stefaniak w rozmowie z PAP powiedział, że temat metra jestbardzo chwytliwy medialnie. „Ja uważam, że w pierwszej kolejnościpowinniśmy skupić się na tym, żeby te inwestycje, które są zaplanowane, w miaręmożliwości przyspieszyć tak, żeby nie czekać do 2030 roku” – zaznaczył.
Jak dodał, należy starać się przyspieszyć to, co jużzaplanowano, a nie „snuć jakieś wizje i mrzonki”. Na przykład o tym,żeby budować coś, na co nie ma pieniędzy w budżecie.
„Dzisiaj budżet jest rozplanowany i są pewne wydatkizaplanowane do 2030 albo 2033 roku, jeśli chodzi o metro. Uważam, że to jeststrasznie dużo czasu. Dzisiaj dysponujemy taką wiedzą, taką technologią itakimi możliwościami, że metro można budować o wiele szybciej niż 10 czy 15 lattemu” – ocenił Stefaniak.
„Jeżeli zostałbym prezydentem Warszawy, to po pierwszeskróciłbym termin oczekiwania na inwestycje związane z metrem. Te inwestycje,które już zostały rozplanowane. A później zastanawiałbym się co dalej” -oświadczył.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Zdaniem kandydata PSL metro powinno być wszędzie tam, gdzieistnieje taka możliwość. „Tylko zamiast opowiadać bajki, zróbmy to, co jużjest zaplanowane, ale w krótszym czasie, nie czekając do 2030 roku” -zaznaczył.
„