Przebudzenie rzecznika czyli jest stanowisko w sprawie rozbitego SA140
Taki mamy klimat, aleto zwykle w zimie zapada się w sen. Zimowy. Niestety w Przewozach Regionalnych wszystkopostawione wydaje się na głowie, to i sen może nie zimowy a letni.
Dostaliśmy wreszcie stanowisko w sprawie rozbitego SA140.Stanowisko, z którego i tak nic nie wynika. Działaniabyły podjęte natychmiast, a obecnie trwają negocjacje z wykonawcą m.in. wkwestii ustalenia warunków wykonania naprawy gwarancyjnej i zawarciaodpowiedniej umowy zapewniającej należyte jej wykonanie i zabezpieczającejinteresy Spółki oraz właściciela pojazdu, czyli Urzędu MarszałkowskiegoWojewództwa Podkarpackiego – poinformował rzecznik prasowy PrzewozówRegionalnych Dominik Lebda.
I tak sobie będą negocjować i negocjować a najnowszy dostarczony pociągspalinowy tak będzie sobie stał i stał i czekał. Takie mamy wrażenie, że gdyby za tenegocjacje wziął się jakiś podmiot prywatny, ot taka Arriva chociażby, to tajednostka już dawno wróciłaby do ruchu. Ale w sumie brak efektów nie dziwi.Jeśli wszyscy w Przewozach Regionalnych działają tak jak rzecznik prasowy to na naprawę podkarpackiego SA140pasażerowie jeszcze poczekają. Długo poczekają.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„