Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

LEO Express przeciera polskie szlaki, co dalej?

inforail
31.07.2018 06:40

O pierwszym połączeniu kolejowym do Polski i dalszych planachrozmawiamy z Peterem Jančovičem, dyrektorem zarządzającym LEO Express na Polskęi Europę Wschodnią.

InfoRail.pl: Co dla LEO Express oznacza uruchomienie połączeń doPolski?

Peter Jančovič: Wreszcie udałosię, jeździmy. To chwila historyczna. Nie ma innego takiego przewoźnika. Bardzosię z tego cieszymy, że jako pierwszy przewoźnik dalekobieżny z zagranicypojawiliśmy się w Polsce.

Czy trudno było przejść procedury, które były konieczne do wejścia napolski rynek?

Jeśli byłoby łatwo to już dawnobylibyśmy w Polsce. Prawo jest tak skonstruowane, że nie ułatwia takimpodmiotom jak LEO Express realizacji przewozów. Teoretycznie mówimy o wspólnymrynku, jednak nie jest to takie proste. Każdy kraj ma inne zasady, to co wCzechach wydaje się normalne, w Polsce już niekoniecznie. Chodzi mi o kwestietechniczne, badania, dopuszczenia.

Czy macie Państwo plany dalszego rozwoju połączeń?

Zdecydowanie. Weekendowepołącznie to nie jest szczyt naszych możliwości. Czas jazdy jest dozaakceptowania, ale powinien ulegać dalszemu skróceniu. Pociąg jest już trochęszybszy niż autobus, ale aby w pełni wykorzystać możliwości połączenia Praga –Kraków musi on jeszcze zostać skrócony. A to zależy od stanu infrastruktury.Takie są nasze plany. Mam nadzieję, że w 2019 roku to nastąpi. Infrastruktura zKrakowa jest już remontowana od 10 lat. Ważne jest także zainteresowaniepasażerów. Jeśli będą chcieli korzystać z naszych połączeń będziemy jerozwijać.

Jak wyglądało to zainteresowanie na pierwszym kursie?

Pociąg z Pragi wyjechał ze 100%obłożeniem. Po drodze nastąpiła rotacja, nigdy nie będzie tak, że przez całątrasę pociąg jedzie pełny. Widać, że połączenia transgraniczne mają potencjał.

Czym LEO Express chce przyciągnąć klienta?

Na początek ofertą pod grupydocelowe. Mamy trzy klasy: ekonomiczną – dobra jakość dla każdej kieszeni, sąwygodne siedzenia, wi-fi, obsługa stewardów, klimatyzacja i catering za przystępnącenę, jest strefa dla dzieci i do przewozu rowerów. Mamy też dwie klasy wyższe:biznes i premium. To oferta dla bardziej wymagających pasażerów, którzyzastanawiają się czy pojechać samochodem czy pociągiem. My pokazujemy, żelepiej pojechać pociągiem. Pasażerowie w Czechach czy na Słowacji już dotakiego rozwiązania przekonali się. Dla nich to żadna nowość. W Polscewykorzystanie kolei jest niższe, pasażerowie muszą się przekonać, że może tobyć alternatywa dla samochodu. Ja nie znam samochodu, który miałby toaletę czycatering z obsługą stewarda. To jest to, co możemy zaoferować pasażerowi.

Czy temat połączeń Warszawa – Praga jest jeszcze aktualny?

Jesteśmy otwarci na wszystkiepropozycje połączeń transgranicznych pomiędzy większymi miastami. Na tę chwilęzastanawiamy się i przyglądamy się różnym możliwością. Na razie jeszcze zawcześnie na szczegóły, ale nie zamierzamy zakończyć naszej działalności natrasie Kraków – Praga. Czekamy też na efekty modernizacji torów. Oferujemyswoją pomoc w odciążeniu dróg przez kolej, poprzez połączenia bez dotacji.

Jak należy traktować LEO Express w stosunku do PKP Intercity? Tokonkurencja czy uzupełnienie oferty?

Jesteśmy i tym i tym. Na trasachdalekobieżnych jest już dwóch graczy. To naturalne, że będą porównania.Jeździmy w tej chwili na trasie, która nie pokrywa się bezpośrednio z tym cooferują PKP Intercity. Uzupełniamy zatem tę ofertę. Nie powinniśmy sobieprzeszkadzać. Rynek nie jest tortem, który można raz pokroić i podzielić. Tentort może cały czas zwiększać się,poprzez nowe trasy i nowe oferty.

Czeskie media podały jakiś czas temu, że Ceske drahy chcą przejąć m.in.LEO Express. Czy to prawda?

Nie chcę komentować tychdoniesień. Nie mam żadnej oficjalnej informacji na ten temat.

Co z nowymi pociągami dla LEO Express?

Są w tej chwili w produkcji, wdość zaawansowanej fazie. Jeśli ten proces będzie przebiegać pomyślnie tosądzę, że w ciągu miesięcy pierwszy pociąg przypłynie z Chin do Europy. Muszęzwrócić uwagę, że wpływ na kształt tego projektu miały firmy z EuropyŚrodkowej, w tym z Polski. Ten pociąg to będzie pociąg LEO Express. Będzieoferować to wszystko, do czego nasi pasażerowie są już przyzwyczajeni. Ten samwysoki standard usług, a nawet kolejne udogodnienia, jak większy catering czyulepszenia w wyższych klasach. Nasi inżynierowie czuwają nad budową tychpociągów. Dokładnie wiemy czego chcemy i wdrażamy te rozwiązania. Nie ukrywam,że rozmawialiśmy też z producentami z Europy, także z Polski. Nie wykluczamtakiej współpracy w przyszłości.

Będziemy mogli pojechać tymi pociągami do Polski?

Mamy taki plan. Po stronieproducenta są kwestie dopuszczeniowe. Jeszcze za wcześnie na szczegóły.

Dziękujemy za rozmowę.