Ślub w tramwaju. W Toruniu

infotrans
06.07.2018 11:58

Takiego ślubu Toruńdotąd nie widział. Joanna i Stanisław wymarzyli sobie, aby powiedzieć sobie”tak” w tramwaju. I tak się stało w czwartek 5 lipca 2018 r. Ceremonięprowadził prezydent Torunia Michał Zaleski.

Pani Joanna to rodowita torunianka, a pan Stanisław związałswe losy z Toruniem w latach 80-tych. Obecnie mieszkają częściowo w Polsce, aczęściowo w Norwegii. Mimo, że za granicą spędzają sporo czasu, nie wyobrażalisobie, by związek małżeński zawrzeć w innym miejscu niż ich ukochany Toruń.Skąd pomysł, by „Tak” powiedzieć sobie w tramwaju?

– Żeby nie zwariować, trzeba robić w życiu coś zwariowanego.W Norwegii widziałem operę w tramwaju, więc pomyśleliśmy: „dlaczego nie ślub”?A przy okazji chcieliśmy pokazać naszym gościom, jaki piękny jest Toruń – mówiStanisław.

– Najważniejsze w życiu, żeby nam się zawsze chciało chcieć.Tego można nam życzyć i tego życzymy wszystkim – dodaje Joanna.

Nietypowy ślub odbył się w czwartek, 5 lipca 2018 r.Dlaczego w czwartek? Bo z tym dniem tygodnia wiąże się większość ważnychwydarzeń w życiu pary. Poznali się np. także w czwartek i również w czwartekStanisław oświadczył się Joannie.

Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 16.00 na ul.Uniwersyteckiej. Na torze stanęły dwa tramwaje: w turystycznym młoda parawzięła ślub. Udzielił go prezydent Torunia Michał Zaleski. – Życzę młodej parzesamych szczęśliwych chwil – mówił prezydent Torunia Michał Zaleski.

Do życzeń przyłączył się oczywiście Miejski ZakładKomunikacji w Toruniu.

– Życzę Wam wszelkiej pomyślności i aby Wasze życie zawszeprzebiegało po wspólnym torze – powiedział prezes spółki Zbigniew Wyszogrodzki.

Następnie tramwaj ruszył w objazd po Toruniu. Najpierw naplac Rapackiego, stamtąd do ul. Reja i dalej na pętlę na ul. Olimpijską, poczym wrócił do centrum. Weselni goście jechali za wagonem turystycznym, wdrugim tramwaju. Następnie weselny korowód przeszedł przez starówkę. Oczywiście nie zabrakło muzyki na żywo wwykonaniu dixielandowego bandu.