Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kampania 2018: PSL za darmową komunikacją dla wszystkich Polaków

infotrans
01.06.2018 13:28

Darmowa komunikacjamiejska dla wszystkich Polaków – to postulat Polskiego Stronnictwa Ludowego –zapowiedział w piątek w Krakowie prezes ugrupowania Władysław Kosiniak-Kamysz.Jak podkreślił, najpierw dzieci powinny mieć zagwarantowane bezpłatneprzejazdy.

Bezpłatna komunikacja dla najmłodszego pokolenia to jeden zpunktów programu wyborczego PSL „Rzeczpospolita Samorządowa”.

Na briefingu prasowym Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił,że darmowej komunikacji miejskiej nie da się od razu wprowadzić i na początkuto dzieci i młodzież powinny mieć zagwarantowane bezpłatne przejazdy, ale – jakmówił – nie do ukończenia gimnazjum tak jak to jest w Krakowie, a do ukończeniaszkoły średniej. Jak ocenił, darmowy transport dzieci finansowo odciążyrodziny.

„Nasz program wyborczy na wybory samorządowe dotyczywszystkich miast i miejscowości w Polsce” – mówił prezes PSL. Wymieniał także miasta(np. Bełchatów, Tomaszów Mazowiecki, Wadowice, Mława, Brodnica, i zagraniczne –np. Tallinn, włoskie Livigno), gdzie komunikacja miejska jest darmowa dlawszystkich.

„Sprawy leżą w gestiach państwa, samorządu, a mogą pomóc wlepszym życiu polskich rodzin” – mówił prezes PSL wyjaśniając, że w najbliższymczasie jego ugrupowanie przedstawi ustawę, która gwarantuje budżetomsamorządowym zwrot kosztów poniesionych z tytułu ulgi dla dzieci podróżującychkomunikacją miejską, gminną.

Pytany przez dziennikarzy o koszty programu bezpłatnegotransportu dla dzieci, a docelowo dla wszystkich Polaków, odpowiedział, żekażde miasto ma tutaj swoje szacunki, ale są to miliony złotych, które będąmogły być przeznaczone na inne cele.

W Krakowie darmowe przejazdy dla uczniów podstawówek”kosztują” budżet miasta 2,7 mln zł rocznie. Poszerzenie bezpłatnychprzejazdów komunikacją miejską o dwa roczniki gimnazjalistów to koszt ok. 2,9mln zł. Z kolei rozszerzenie tego programu także na wakacyjne miesiące w Krakowieto koszt 1,4 mln zł.

„Żeby budżety samorządowe mogły to unieść, jest potrzebnewsparcie z budżetu państwowego” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Chwaląc program 500 plus ocenił, że darmowa komunikacja jestjednym z elementów dających szansę na całościową politykę prorodzinną, ponieważ– ocenił – wciąż nie jest ona kompleksowa. Prezes PSL zwrócił uwagę, że 500plus daje wsparcie społeczne, ale nie daje efektu demograficznego, ponieważ wpierwszych miesiącach tego roku urodziło się mniej dzieci niż w tym samym czasiew ubiegłym roku.

Darmowa komunikacja – mówił prezes PSL – oznaczałby takżelikwidację kosztownych systemów zakupu, kasowania biletów, a także brakkontrolerów. Szef ludowców pytany o niejednokrotnie budzący wątpliwościpasażerów sposób kontroli biletów odpowiedział, że „kontrolerzy powinnipomagać, a nie straszyć”. Podobnie, mówił, motorniczy i kierowcy autobusów –widząc osobę biegnącą do autobusu powinni poczekać na nią.

„Jak jeżdżę autobusami i tramwajami po Krakowie to corazczęściej widzę taką zmianę pozytywną – że motorniczy zaczeka z otwartymidrzwiami”.

Kosiniak-Kamysz pytany o Sejm Dzieci i Młodzieży, który wtrakcie protestu niepełnosprawnych w Sejmie został odwołany, odpowiedział: „Nicnie stało na przeszkodzie, by dzieci i młodzież dzisiaj spotkały się w Sejmie”.

Podkreślił również, że po raz pierwszy od ok. 20 lat SejmDzieci i Młodzieży nie odbywa się 1 czerwca w Sejmie. Jak zaznaczył, uczniowiez całego kraju, z różnych środowisk, o różnych poglądach, przez cały rokprzygotowywały się na ten dzień.

Prezes PSL pytany o koszty protestu niepełnosprawnych wSejmie powiedział, że jeżeli marszałka Marka Kuchcińskiego, państwa polskiego,nie stać na to, by zapłacić za 40-dniowy pobyt osób niepełnosprawnych w Sejmie,to PSL może to zrobić. „Złożymy się po prostu i pokryjemy te koszty” –powiedział i zaznaczył: „Nie dopuścimy, by osoby niepełnosprawne musiałypłacić”.

Kosiniak-Kamysz zaapelował także: „Szukajmy rozwiązania jakpomóc tym osobom, a nie wspominajmy przeszłość, bo tym, którzy chcą wspominaćprzeszłość, ona nie jest dla nich korzystna”.